Lepsis - urządzenie, które zamieni owady w pożywne przekąski
Lepsis to projekt kuchennego gadżetu, który może szokowa ć. Celem jego twórców jest zmniejszenie produkcji mięsa poprzez spopularyzowanie hodowli i spożywania koników polnych w europejskich i amerykańskich domach. Ma to być sposób na walkę z globalnym kryzysem żywnościowym.
Ochrona środowiska i odejście od tradycyjnych form odżywiania to tematy modne w świecie wzornictwa przemysłowego. W tym samym kierunku poszedł projektant omawianego sprzętu, Mansour Ourasanah. Jak tłumaczy, nasza zależność od posiłków opartych na mięsie wiąże się z wieloma problemami środowiskowymi i żywieniowymi, które z czasem będą się tylko pogłębiać. Do 205. roku Ziemię zamieszkiwać ma ponad 9 miliardów ludzi, co wiąże się z globalnym niedoborem żywności, do której jesteśmy przyzwyczajeni. Dlatego Ourasanah proponuje inne rozwiązanie.
Jak przekonuje, już dziś 8. procent ludności świata regularnie spożywa owady - niestety, to te pozostałe 20 procent ma decydujący wpływ na przyszłość zasobów naszej planety. Lepsis ma więc za zadanie spopularyzować to dość niekonwencjonalne źródło pożywienia także w krajach zachodu.
Mówiąc wprost - jest to urządzenie umożliwiające hodowle koników polnych w środowisku miejskim. Mając na względzie ograniczoną przestrzeń kuchenną, zaprojektowano kompaktowy sprzęt, który pomimo niewielkich rozmiarów umożliwia hodowle, karmienie i zabijanie insektów przed samym ich ugotowaniem. Lepsis składa się z czterech jednostek, które łączą się w urządzenie pasujące stylistycznie do pozostałych elementów wyposażenia kuchni.
Pomysł jest dość kontrowersyjny, jednak spotkał się z pozytywnym odbiorem środowiska. Za swój projekt Mansour Ourasanah otrzymał nagrodę Index, a samym urządzeniem zainteresowała się amerykańska marka KitchenAid, należąca do dobrze znanego u nas Whirlpoola. Jest więc spora szansa, że w przyszłości hodowle owadów faktycznie zagoszczą w naszych kuchniach. Trudno jednak spodziewać się, że z miejsca spotkają się z dużą, pozytywną reakcją odbiorców.
PS, WP.PL
Zobacz: To ci żre prąd na potęgę!