Lemur Autovision - młodzi kierowcy pod nadzorem rodziców

Lemur Autovision - młodzi kierowcy pod nadzorem rodziców
Źródło zdjęć: © rootfour.com

09.10.2009 01:25, aktual.: 11.10.2009 17:25

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Świeżo upieczeni kierowcy przeważnie nie posiadają własnego samochodu. Rodzice często w obawie o swoje dzieci niechętnie pożyczają im kluczyki do swojego auta. Jak zatem w przypadku...

Wypadki drogowe są główną przyczyną śmierci młodych ludzi. Świeżo upieczeni kierowcy, poza oczywistym brakiem doświadczenia, często przeceniają swoje umiejętności za kierownicą. Podejmują przy tym wysokie ryzyko związane z niebezpiecznymi zachowaniami na drodze. Przeważnie wynika to z potrzeby współzawodnictwa, pokazania się, poszukiwania wrażeń czy chęci zaimponowania rówieśnikom. Bezpośrednie przyczyny wypadków drogowych (często ze skutkiem śmiertelnym), których sprawcami są młodzi kierowcy to brawura oraz nadmierna prędkość. Jak wobec tego problemu mają zachować się rodzice?

Świeżo upieczeni kierowcy przeważnie nie posiadają własnego samochodu. Rodzice często w obawie o swoje dzieci niechętnie pożyczają im kluczyki do swojego auta. Jak zatem w przypadku ograniczonego zaufania do swoich pociech mogą oni kontrolować ich poczynania za kierownicą? Rozwiązaniem tego problemu może być monitor bezpiecznej jazdy firmy Lemur Autovision.

Zestaw składa się z transmitera podłączanego do pokładowego systemu diagnostycznego auta oraz odbiornika w postaci breloka, który możemy nosić przy kluczykach. Komunikacja między nimi odbywa się z wykorzystaniem technologii radiowej. Odbiornik posiada duży, czytelny, monochromatyczny wyświetlacz LCD. Urządzenie jest w stanie zarejestrować maksymalną prędkość, przebytą drogę oraz liczbę nagłych hamowań. Po zaprogramowaniu jest ono chronione kodem dostępu PIN. Dodatkowo urządzenie zostało wyposażone w specjalny mechanizm zabezpieczający, który wykryje próby jego resetowania itp. –. w przypadku stwierdzenia manipulacji w jego pracę, na ekranie pojawi się stosowny komunikat.

Cena gadżetu wynosi niespełna 100 dolarów. Więcej na http://www.rootfour.com/safedriver.html.

Komentarze (67)