Latający robot-orzeł zapoluje i wymieni żarówkę

Wyposażony w sztuczne ramię latający robot nie tylko potrafi chwytać w locie zdobycz jak orzeł, ale w przyszłości może nawet wymienić żarówkę

Latający robot-orzeł zapoluje i wymieni żarówkę
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Justina Thomasa z University of Pennsylvania w Filadelfii zainspirował chwytający w locie szponami ryby orzeł bielik amerykański. Thomas opracował błyskawicznie działający chwytak zaopatrzony w szpony dla przypominających śmigłowce małych, bezzałogowych aparatów latających (UAV), zwanych też dronami.

Naukowcy zaobserwowali, że dzięki przemieszczaniu nóg i szponów w kierunku przeciwnym do kierunku poruszania się orły mają więcej czasu na uchwycenie zdobyczy i nie muszą spowalniać lotu. Naśladując naturę, badacze wydrukowali na drukarce 3. końcówkę zaopatrzoną w trzy szpony i przyczepili ją do zmotoryzowanej kończyny o długości 10 centymetrów.

Gdy całość przymocowano w środku ciężkości drona, był on w stanie chwytać nieruchome obiekty, nad którymi przelatywał.

Tymczasem Christopher Korpela z Drexel University (także Filadelfia) opracowuje oprogramowanie stabilizujące lot dla dronów z chwytakami, aby nie traciły równowagi pod wpływem chwytanego ładunku. Zasada działania oparta jest na naturalnym zachowaniu ptaków, które tak balansują zdobyczą, by nie stracić kontroli. Taki dron mógłby na przykład otworzyć sobie drzwi używając klamki albo wymienić żarówkę pod sufitem wielkiej hali, obcinać gałęzie drzew czy reperować mosty.

Oprogramowanie ma zostać zademonstrowane w maju, podczas międzynarodowej konferencji dotyczącej robotyki i automatyzacji w niemieckim Karlsruhe.

Źródło artykułu:PAP
dronwiadomościrobot
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)