W dobie gadżetów może braknąć odpowiedniej ilości portów USB w komputerze. Wtedy sięgamy po huby, które nie zawsze powalają wyglądem. A co, jeśliby postawić na biurku huba-robota?
Roboto, bo tak nazywa się ten hub, posiada w swoich bebechach 4 porty USB. Dodatkowo oczy świecą się w trakcie przesyłu danych. Szkoda tylko, że w ustach robota nie zmieścił się czytnik kart - szczelina idealnie do tego by się nadawała. Urozmaicenie na biurku kosztuje 24 dolary, Roboto kupicie tutaj.