Kosmos. Kwazar, czyli postrach kosmosu, który "zjada" gwiazdy
Kilka milionów lat świetlnych od nas, czyli całkiem niedaleko, znajduje się coś, co jest postrachem okolicznej przestrzeni kosmicznej mimo stosunkowo niewielkich rozmiarów. Co to takiego?
Ten obiekt jest hiperaktywną galaktyką, która niszczy wszystko, co stanie mu na drodze. W porównaniu z jego rozbłyskami FRB są jak niedzielne transmisje lokalnego radia.
Za siłę tego zjawiska odpowiada jądro galaktyki. Jest nim kwazar, który żeby istnieć potrzebuje supermasywnej czarnej dziury, która go „żywi”. A sama czarna dziura pochłania rocznie około 20 gwiazd.
Silniejszy niż 100 dróg mlecznych
Niezwykle silne promieniowanie kwazara powstaje w dysku akrecyjnym masywnej czarnej dziury, znajdującej się w jego centrum. Gaz i pył opadające na dysk rozgrzewają się do ogromnych temperatur i emitują nieprzebrane ilości promieniowania.
Kwazar prawdopodobnie powstaje w wyniku zderzenia galaktyk i tylko pozornie przypomina gwiazdę. W rzeczywistości jest zwartym źródłem ciągłego promieniowania elektromagnetycznego o ogromnej mocy, a jego energia może być 100-krotnie większa niż energia Drogi Mlecznej. Oprócz fal radiowych i światła kwazar emituje również promieniowanie ultrafioletowe, podczerwone, gamma i rentgenowskie. Dlatego oznaczałyby śmierć dla jakichkolwiek żywych organizmów.
Kwazar jest po prostu hiperaktywną galaktyką z czarną dziurą. Kwazary są bardzo silne i emitują światło. Możemy zaobserwować wiele długości fal ich promieniowania – mówi astrofizyk Feryal Ozel.
Najsilniejsze kwazary
Niektóre kwazary emitują nadzwyczaj intensywne promieniowanie elektromagnetyczne w bardzo szerokim zakresie widmowym. Nazywa się je blazarami. Do tej pory odkryto około 50 takich obiektów. Światło blazarów, które dociera do Ziemi z dużym opóźnieniem, pozwala stwierdzić, jakie światło te wiązki napotkały po drodze. W ten sposób naukowcy mają większy wgląd w historię wszechświata.
src="https://d.wpimg.pl/529854287--1393498574/historia.jpg"/>