Kosmiczny wyścig trwa. Teraz Indie testują swój mini-wahadłowiec
Osiągnięcia SpaceX czy Blue Origin w dziedzinie ponownego wykorzystania rakiet już teraz są imponujące, ale, trochę w ich cieniu trwa inny wyścig kosmiczny. Tym razem pomiędzy Indiami a Chinami. A Indie właśnie poczyniły pierwszy krok w kierunku zbudowania własnego systemu transportu orbitalnego wielokrotnego użytku.
Indyjska Organizacja Badań Kosmicznych wystrzeliła dziś model własnego wahadłowca nazywanego roboczo _ Reusable Launch Vehicle _. Co prawda nie był on duży (niecałe 7 metrów długości, a jego masa wynosiła 1,7. ton), ale jest to ważny krok w kierunku opracowania pełnowymiarowego indyjskiego statku kosmicznego wielokrotnego użytku.
Start odbył się z kosmodromu _ Satish Dhawan _ znajdującego się w stanie _ Andhra Pradesh _, a podczas lotu maszyna wzniosła się na 70 kilometrów, by później lotem ślizgowym wrócić na ziemię. Choć to trochę za dużo powiedziane, ponieważ model nie był zaprojektowany w ten sposób, by przetrwać lądowanie – jego głównym zadaniem było zebranie danych, które posłużyć mają w przyszłości do udoskonalenia projektu, a w konsekwencji, do budowy pierwszego indyjskiego wahadłowca.
Indyjska Organizacja Badań Kosmicznych ma nadzieję, że cel ten uda się zrealizować w ciągu najbliższej dekady.
słk