Koronawirus. Wyniszczanie środowiska naturalnego doprowadzi do większej ilości pandemii – alarmują naukowcy
Eksperci ostrzegają, że jeśli ludzkość nie przestanie wyniszczać środowiska naturalnego, to może to doprowadzić do większej ilości takich pandemii jak ta koronawirusa. Naukowcy doszli do swoich wniosków poprzez analizę związku między wirusami, dziką przyrodą oraz habitatami.
13.05.2020 20:11
Zdaniem ekspertów wylesianie i inne formy przekształcania terenów wypierają egzotyczne gatunki z ich nisz. Takie gatunki przechodzą później do środowisk stworzonych przez człowieka, w których wchodzą ze sobą w interakcję i powstają wtedy nowe szczepy chorób.
Według danych amerykańskich Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom trzy czwarte nowych lub pojawiających się chorób, którymi zarażają się ludzie, pochodzi od zwierząt, ale to właśnie działalność człowieka zwiększa ryzyko zarażenia.
Koronawirus konsekwencją m.in. wylesiania
Rosnąca liczba badań potwierdza, że nietoperze są żywicielami wielu wirusów, które żyjąc w ekosystemach zakłóconych przez człowieka, z większym prawdopodobieństwem przenoszą na ludzi lub inne zwierzęta. Takie ekosystemy to np. niedawno wycięte lasy lub bagna osuszone na potrzeby gruntów rolnych, projektów wydobywczych lub projektów mieszkaniowych.
Ze względu na to, że naturalne habitaty (miejsca, w których dane gatunki mają najdogodniejsze warunki życia) zmniejszają swój obszar, dzikie zwierzęta "ściskają się" na coraz mniejszych terenach lub migrują do obszarów zamieszkałych przez człowieka, takich jak domy, szopy i stodoły. Dotyczy to w szczególności nietoperzy, które żerują na dużej liczbie owadów przyciąganych przez światło lamp lub przez owoce w sadach.
Dwa lata temu naukowcy przewidzieli, że nowy koronawirus może przenieść się na człowieka z nietoperzy w Azji także dlatego, że obszar ten był mocno wylesiony oraz z powodu innych środowiskowych czynników.
Źródło: The Guardian