Koronawirus vs. witaminy i suplementy. Nowe wyniki badań
Najnowsze badanie przeprowadzone przez międzynarodowy zespół naukowców wykazało niewielki związek pomiędzy stosowaniem określonych suplementów i witamin a ryzykiem zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2.
20.04.2021 07:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zanim jednak udacie się do aptek, by wykupić suplementy i witaminy, należy pamiętać, że potencjalne zalety multiwitamin są bardzo ograniczone. Lekarze są zgodni, że mikroelementy powinny być dostarczane przede wszystkim w zdrowej diecie, a suplementację należy stosować po konsultacji z lekarzem.
Mimo to w pierwszych dniach pandemii witaminy były jednym z wielu produktów, które znikały z aptecznych półek błyskawicznie. "Brytyjski rynek suplementów wzrósł o 19,5 proc. na początku marca 2020 roku, sprzedaż witaminy C wzrosła o 110 proc. a suplementów multiwitaminowych - o 93 proc.", zauważyli autorzy nowego badania.
W tym samym czasie sprzedaż suplementów w USA wzrosła o 415 proc. tylko w marcu 2020 roku. Liczne badania na przestrzeni ostatniego roku próbowały znaleźć związek pomiędzy suplementowaniem witaminy C, D czy innych preparatów, ale brakowało jednoznacznych dowodów, by potwierdzić skuteczność w zapobieganiu zakażenia.
Nowe badania
Najnowsze badania opublikowane w BMJ Nutrition Prevention & Health zostały przeprowadzone na podstawie odpowiedzi 445 850 subskrybentów aplikacji do badania objawów COVID-19 z Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych i Szwecji. Uczestnikom zadano liczne pytania dotyczące m.in. przyjmowania witamin, probiotyków, tranu, a nawet czosnku. Zapytano również o wyniki testów na COVID-19.
Wyniki z Wielkiej Brytanii wskazały, że ok. 6 proc. osób, które przyjmowały suplementy, uzyskało wynik pozytywny na SARS-CoV-2, podobnie jak 6.6 proc. osób, które nie przyjmowały żadnych suplementów. "Nie było znaczącej korelacji pomiędzy wynikiem testu a suplementowaniem cynku, witaminy C czy czosnku".
Zobacz także
Warto jednak zwrócić uwagę, że wyniki są oparte na raportach użytkowników aplikacji, a więc nie ma twardych dowodów na to, że suplementy wpłynęły w znaczących sposób na wyniki testu na COVID-19. Ciekawe jest jednak to, że po podzieleniu uczestników badania pod względem płci, wyniki kobiet były lepsze niż mężczyzn.
Wyniki badania nieco różniły się również w USA i Szwecji, gdzie zauważono, że kobiety suplementujące kwas omega-3 nie wykazywały większej odporności na koronawirusa, ale probiotyki i witamina D zdają się zwiększać odporność mężczyzn w USA.
Podsumowując wyniki badań, naukowcy stwierdzili, że suplementy diety wpływają jedynie na wynik 1 proc. uczestników badania, faktycznie zmniejszając ryzyko zachorowania na COVID-19. Podkreślają jednak, że nawet niewielki punkty procentowe w skali populacji mogą mieć znaczenie, dlatego chcą kontynuować badania.
- Jesteśmy wciąż na początku drogi w tych badaniach, ale dotychczasowe wyniki uzasadniają dalsze rygorystyczne testy. Dopiero wtedy będzie można wyciągnąć zdecydowane wnioski na temat tego, czy określone suplementy diety mogą zmniejszyć ryzyko zakażenia COVID-19 - powiedziała Sumantra Ray, dietetyk z Cambridge, który nie był zaangażowany w badanie.