Kody kreskowe na produktach. Każdy z nas może wprowadzić "sankcje" na Rosję

Znając zasadę działania kodów kreskowych, każda osoba może samodzielnie zadecydować o niekupowaniu produktów pochodzących z konkretnego kraju. Wystarczy pamiętać, które oznaczenia EAN symbolizują dane państwo, będące producentem oznaczonego produktu.

Na polskich produktach zobaczymy kod zaczynający się od 590Na polskich produktach zobaczymy kod zaczynający się od 590
Źródło zdjęć: © WP Tech
Karolina Kowasz

Przyglądając się kodom kreskowym, które znajdują się na każdym sprzedawanym produkcie, możemy dostrzec szereg cyfr, najczęściej 13 lub 8, umożliwiających identyfikację kraju, z jakiego pochodzi dana rzecz, oraz jej producenta. Tego rodzaju kody nazywane są kodami EAN. Zależnie od ich długości, są to kody EAN-13 lub EAN-8.

Kody EAN na produktach

Po raz pierwszy kody EAN zostały wprowadzone w 1977 r. przez stowarzyszenie European Article Numbering. Są one powszechnie wykorzystywane do znakowania opakowań jednostkowych oraz zbiorczych danych produktów.

Na produktach najczęściej spotykane są kody EAN-13, w których ciąg cyfr można podzielić na cztery grupy. Pierwsze trzy cyfry oznaczają kod kraju, z którego pochodzi dany produkt. W przypadku polskich produktów, konsumenci mogą zobaczyć oznaczenie 590, które oznacza, że towar pochodzi z naszego kraju.

Wybrane państwa mogą mieć jednak więcej takich numerów. Jeżeli przyjrzymy się uważnie produktom pochodzącym z Rosji, zauważymy, że ich kody EAN zaczynają się od ciągu cyfr zawierającego się w zakresie 460–469. Z kolei kody produktów pochodzących z Białorusi rozpoczynają się od cyfr 481.

Jeżeli nie mamy pewności, z jakiego kraju pochodzi interesujący nas produkt, zawsze możemy upewnić się za pomocą listy kodów państw według standardów GS1. Należy jednak pamiętać, że tego rodzaju zasady nie mają przełożenia w przypadku kodów wagowych (rozpoczynających się cyfrą 2).

Wybrane dla Ciebie
Problemy rosyjskiej floty podwodnej. Od "kulejącego okrętu" do "pływającej Hiroszimy"
Problemy rosyjskiej floty podwodnej. Od "kulejącego okrętu" do "pływającej Hiroszimy"
Tajemnica posągów z Wyspy Wielkanocnej rozwiązana. Są nowe badania
Tajemnica posągów z Wyspy Wielkanocnej rozwiązana. Są nowe badania
Błędnie zdiagnozowała raka. AI myli się w 7 na 10 przypadków
Błędnie zdiagnozowała raka. AI myli się w 7 na 10 przypadków
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Odkryli egipską twierdzę sprzed 3,5 tys. lat. W środku piece i ciasto
Odkryli egipską twierdzę sprzed 3,5 tys. lat. W środku piece i ciasto
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀