Klienci nie chcą Nokii N96
Specjalizująca się w tematyce systemów operacyjnych Symbian, witryna Symbian Freak, napisała dziś o rozczarowaniu jakie wywołuje wśród klientów następca kultowej Nokii N95 - telefon Nokia N96.
_ Klienci mówią, że N96 wygląda za bardzo jak N95, jedyną różnicą jest to, że ma więcej pamięci _ - powiedział jeden z dealerów sieci T-Mobile. Inny sprzedawca dodaje, że równie poważnym hamulcem jest cena, znacznie większa niż w przypadku niewiele "słabszej" Nokii N95 8GB.
Do większej (rozszerzalnej) pamięci dochodzi tak naprawdę jeszcze kilka innych zmian: nowy procesor, inny design obudowy, obsługa cyfrowej telewizji DVB-H i poprawione menu. Sęk w tym, że nowy procesor wcale nie oznacza lepszego procesora - pojawia się ARM 9 taktowany zegarem 264MHz, zamiast ARM 11, taktowanego zegarem 332 MHz w poprzednikach.
Obiektyw aparatu N96 także został zmieniony - różnica jest minimalna, ale parametry przysłony uległy obniżeniu. Nie trzeba być jednak specjalistą, by zauważyć, że Nokia nic nie mówi o akceleratorze graficznym - bo i nie ma o czym - nie trafił on do nowej konstrukcji, w przeciwieństwie do poprzedników.
Nie mniejsze wątpliwości budzi moduł telewizji cyfrowej, w którym materiał zabezpieczany jest przez profil DRM, od którego się już odchodzi na rzecz OMA BCAST SCP. W rezultacie może dojść do sytuacji, że na N96 nigdy mobilnej telewizji nie zobaczymy.