Jeśli czegoś nie ma w Google, to nie istnieje? Nieprawda!
Jakiś czas temu utarło się powiedzenie, że jeśli czegoś nie można znaleźć za pomocą wyszukiwarki Google, to takie coś nie istnieje. Jednak przyglądając się dokładniej możliwościom najpopularniejszej wyszukiwarki na świecie trudno zgodzić się z tym, bądź co bądź, żartobliwym stwierdzeniem.
Wśród wielu użytkowników Internetu panuje przekonanie, że wyszukiwarka Google indeksuje każdą treść, którą można znaleźć w sieci. Jeśli jednak przyjrzymy się dokładnie temu, co może, a raczej czego nie może ta wyszukiwarka to dojdziemy do wniosku, że Google jednak nie jest tak idealne, jak mogłoby się to wydawać. Dlaczego? Głównie dlatego, że niektóre opcje w niej dostępne nie zadziałają bez pomocy użytkownika.
Zdjęcia, obrazy oraz wideo
Jeśli umieścisz w Internecie dowolne zdjęcie zawierające odpowiednie tagi, to Google bez problemu je odnajdzie. Jeśli jednak takie zdjęcie nie będzie posiadać choćby jednego słowa kluczowego, to odnalezienie go za pomocą wyszukiwarki nie będzie już takie proste. Rozwiązaniem tego problemu byłoby opracowanie systemu rozpoznawania obrazów. I rzeczywiście - Google już pracuje nad takim rozwiązaniem. Jednak na chwilę obecną będzie ono umożliwiało rozpoznawanie jedynie twarzy. Podobny problem z nieopisanymi treściami występuje w przypadku plików wideo.
Ogólnodostępne bazy danych
Google ma poważne problemy z odnalezieniem informacji przydatnych w życiu codziennym. Za jego pomocą bez problemu odnajdziemy informacje zawarte w publicznych bazach danych jak np. szczegółowe dane dotyczące naszego lotu. W tym celu wystarczy podać jego numer oraz miasto docelowe. Problem pojawia się wtedy, kiedy interesujące nas dane znajdują się w prywatnej bazie danych, np. na temat opóźnienia takiego lotu. Podobnie wygląda sprawa w przypadku poszukiwania informacji na temat konkretnej aukcji internetowej.
Nagrania audio
Jeśli umieścisz w sieci nagrany wcześniej plik dźwiękowy i nie opiszesz go przynajmniej jednym słowem kluczowym, możesz mieć później poważne problemy z jego odnalezieniem. Jeśli Google nic z tym nie zrobi, to problem będzie narastać coraz bardziej. Głównie dlatego, że głosowa obsługa programów będzie się stawać coraz bardziej popularna.
Skany dokumentów
Również i w tym przypadku brak dodania chociażby jednego słowa kluczowego sprawi, że nasz dokument będzie niezauważalny dla wyszukiwarki.
Z powyższych przykładów jasno wynika, że do tej pory uważana za "wszystkomogącą" wyszukiwarka Google tak naprawdę ma kilka niedoskonałości. Ich głównym źródłem są problemy w rozpoznawaniu treści (obrazy i pliki wideo) oraz brak ich odpowiedniego opisania chociażby jednym słowem kluczowym. Pozytywną informacją jest jednak to, że Google pracuje nad rozwiązaniem tych problemów. Efektem tego mają być narzędzia, które w jeszcze bardziej doskonały sposób będą indeksować treści znajdujące się w sieci.