Jedna sekunda, która może pogrążyć w chaosie cały świat
20.12.2016 | aktual.: 20.12.2016 16:57
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Tak, jak co cztery lata mamy rok przestępny, tak co kilkanaście miesięcy do naszej doby dodawana jest jedna sekunda. Zwana oczywiście sekundą przestępną. Ostatnio taka sytuacja miała miejsce 30 czerwca 2015 roku. Kolejna zostanie dodana 31 grudnia 2016 roku. Oznacza to, że ostatnia minuta mijającego roku będzie miała 61 sekund. I nie jest to wcale dobra wiadomość.
Grzebanie w rachubie czasu
- Taka dodatkowa sekunda wynika z okresowego korygowania różnicy między międzynarodową skalą czasu wyznaczaną przez zegary atomowe a czasem wyznaczanym na podstawie obserwacji astronomicznych - informuje Główny Urząd Miar.
W 1967 roku oficjalnie przyjęto definicję "sekundy atomowej", czyli takiej, która odmierzana jest przez zegary atomowe. Są one dużo bardziej dokładne niż nawet najbardziej precyzyjne obserwacje astronomiczne. Ale to oznaczało, że trzeba pogodzić czas atomowy z czasem astronomicznym.
Dlatego od 1972 roku czas atomowy jest dostosowywany o 1 sekundę. Takiej korekty dokonuje się ostatniego dnia czerwca albo grudnia. I o ile dla nas taka dodatkowa sekunda jest niezauważalna, to eksperci biją na alarm i za każdym razem ostrzegają przed chaosem. Jest bowiem coś, co takich zmian bardzo nie lubi - nasza elektronika.
Komputery wariują
Komputery to bardzo precyzyjne urządzenia. Przeprowadzane przez nie operacje synchronizowane są z dokładnością do dziesiątych części sekundy. Dlatego wprowadzenie dodatkowej pełnej sekundy może destabilizować ich pracę.
Sekunda przestępna oznaczać może elektroniczny chaos choćby dlatego, że jest wprowadzana nieregularnie. Decyzja o korekcie podejmowana jest w ciągu roku, a przez to programiści nie mogą uwzględnić jej w tworzeinu oprogramowania.
Już nieraz sekunda przestępna powodowała poważne problemy.
Awaria Google'a
W 2005 roku kilka serwerów Google'a źle obliczyło sekundę przestępną. W efekcie doszło do awarii usług koncernu.
W 2012 roku dodatkowa sekunda spowodowała przerwy w działaniu popularnych serwisów, takich jak Reddit, LinkedIn, Gizmodo czy FourSquare.
Wówczas też australijskie linie lotnicze z tego samego powodu zaliczyły awarię - nie działał system rezerwacji biletów.
Większość serwerów działa pod kontrolą Linuksa. Ale twórca tego systemu operacyjnego uważa, że:
- Przyczyną, dla której takie problemy się pojawiają, jest oczywiście rzadkość występowania sekundy przestępnej, a wprowadzanie zmian pod jej kątem w jednej sytuacji może doprowadzić do przegapienia innych. Niektórzy z pewnością mogą się martwić.
Opór jest bezcelowy
Duże państwa zdają sobie sprawę z problemów generowanych przez sekundę przestępną. Protestują przeciwko niej także firmy technologiczne. Ale walka z dodatkowym czasem jest bezcelowa.
Przez ostatnie pół wieku Ziemia i Księżyc zwalniały; zmieniały się eliptyczne tory ruchu planet. Jesteśmy zatem skazani na korektę. Kolejna odbędzie się 31 grudnia. Będzie to już 28 poprawka w globalnym systemie pomiaru czasu.