Internet 1000 Mb/s. A po co to komu? Testuję gigabitowy w UPC
Szybciej znaczy lepiej, ale czy na pewno zawsze się opłaca? Przez kilka miesięcy testowałem gigabitowy internet od UPC. Tylko raz udało mi się zbliżyć do maksymalnych 1000 mega bitów na sekundę.
02.04.2019 | aktual.: 03.04.2019 15:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Oferta łącza internetowego o prędkości do 1 Gb/s od UPC jest dostępna dla mieszkańców Warszawy w cenie 89,99 zł miesięcznie przy umowie na 24 miesiące. Porównując tę ofertę z pozostałymi ofertami szybkiego internetu w UPC ta wypada zdecydowanie najatrakcyjniej w przeliczeniu na cenę za 100 Mb/s. Wygląda to następująco:
Z drugiej strony za internet o prędkości do 1 Gb/s zapłacimy najwięcej. Dlatego ważne jest pytanie: Jaką prędkość internetu możemy faktycznie wykorzystać. Odpowiedź brzmi: To zależy.
Zapotrzebowanie na internet będzie zależało od kilku głównych czynników:
- Ile urządzeń stale korzysta z internetu? (np. komputer, laptop, smartfon, tablet)
- Jak często pobierane są duże pliki? (gry, filmy, programy, pliki wideo i zdjęcia do obróbki)
- Na ile urządzeń streamowane jest wideo w wysokiej rozdzielczości? (filmy w 4K na Netfliksie, Youtube, HBO GO)
Im więcej urządzeń łączy się z internetem, im więcej dużych i bardzo dużych plików ściąga się z sieci i im więcej streamów w wysokiej jakości odpalonych jest na raz, tym większy sens będzie miało płacenie za szybsze łącze.
W "normalnym" gospodarstwie domowym ciężko jest w całości wysycić gigabitowe połączenie. Składa się na to kilka ograniczeń. Dostawcy internetu często reklamują swoje prędkości przedstawiając teoretyczne, niemożliwe w praktyce prędkości pobierania. Np. UPC na swojej stronie pokazuje, że film ważący 1 gigabajtów można pobrać w 8 sekund przez łącze o prędkości 1 Gb/s. W praktyce jest to możliwe tylko w idealnych warunkach, które nie występują w rzeczywistości. UPC obliczyło czas następująco:
Dlaczego pobieranie z taką prędkością nie jest możliwe? Taka prędkość będzie możliwa tylko w warunkach "laboratoryjnych". W normalnym życiu prędkość spowalnia kilka czynników:
- Opóźnienie pomiędzy komputerem, a serwerem z którego ściągany jest film (tzw. ping zależy m.in. od geograficznej odległości).
- Natężenie ruchu w sieci (w godzinach szczytu internet będzie zwalniał).
- Możliwości serwera (mało który serwer jest w stanie "podawać" dane z prędkością 1Gb/s).
- "Zajętość" serwera (jeśli na raz wiele osób będzie chciało pobrać ten sam film).
- Ograniczenia sprzętu (takie elementy jak karta sieciowa, dysk czy procesor mogą wpływać na szybkość połączenia).
Pobieranie z prędkością 50 MB/s sprawia, że aktualziacja 11GB w Overwatch, to kwestia trzech i pół minuty.
Gigabit UPC. Teoria a praktyka
Jak to wygląda w praktyce. W czasie kilku miesięcy, w których UPC udostępnił mi do testów gigabitowy internet tylko raz udało mi się uzyskać wynik zbliżony do 1000 Mb/s w teście prędkości na stronie UPC. Natomiast podczas praktycznego pobierania tylko raz udało mi się zbliżyć do ok. 900 Mb/s. Czy to oznacza, że UPC nie wywiązuje się z umowy? Nie. Może trochę koloruje możliwości swojego łącza zapominając, że nie ma wpływu na wszystkiej czynniki ograniczające prędkość. Tak samo zresztą robią wszyscy dostawcy internetu.
Gigabit. Z jaką prędkością mogę realnie ściągać gry i programy?
W czasie testów sprawdzałem jakie maksymalne wartości mogę osiągnąć podczas ściągania gier. To największe pliki jakie ściągam i tylko przy nich mogłem odczuć zalety gigabitowego internetu. Maksymalnie udało mi się osiągnąć 50 MB/s (uwaga na duże B). Natomiast maksymalne obciążenie połączenia udało mi się uzyskać, gdy na trzech komputerach włączyłem pobieranie gry "For Honor" przez Steam, film w 4K na Netfliksie i wideo 4K na Youtube.
Na każdym komputerze (przy czym na jednym przez wi-fi) gra pobierała się z prędkością ok. 30 MB/s, co łącznie dało obciążenie na poziomie 90 MB/s lub 720 Mb/s.
Streaming w 4K wymaga wyjątkowo mało transferu jak na warunki dostępne w Warszawie. Netflix informuje, że wymagane jest 25 Mb/s, a Youtube, że 15 Mb/s. Także streaming nie dołożył się znacznie do maksymalnego nasycenia łącza podczas testu. Pozwolił natomiast na obserwację innej ważnej cechy. Przy tak dużym obciążeniu (75 proc. maksymalnej wartości) nie pojawiło się rwanie ani buforowanie wideo.
Czy oznacza to, że przy 1000 Mb/s? Nie? Innego dnia serial na Netfliksie przerywał mimo, że żadne inne urządzenie w domu nie korzystało z łącza internetowego.
Pytanie najważniejsze: Czy odczułem poprawę jakości korzystania z internetu w codziennym używaniu? Odpowiedź: Nie
Aby zauważyć znaczący skok jakości trzeba by się przesiąść na 1 Gb/s z łącza wolniejszego niż 200 Mb/s. Powyżej tej wartości nie widać znacznej różnicy pomiędzy 200 a 1000 Mb/s w codziennym używaniu. O prędkości łącza decyduje bowiem znacznie więcej czynników niż te, na które mamy wpływ. Dla kogo więc jest gigabitowy internet?
Łącze o prędkości do 1 Gb/s przyda się:
- Firmom i biurom, w którym pracuje wiele osób.
- Osobom, które pobierają i wysyłają często duże pliki (po kilkadziesiąt lub kilkaset GB)
- Fanatykom, którzy chcą mieć najszybszy internet żeby wykręcać najlepsze wyniki.
Myślę, że za 10-20 lat gigabitowy internet będzie obowiązkowym stadnardem. Gdy filmy będziemy streamować w rozdzielczości 8K bezpośrednio do gogli wirtualnej rzeczywistości, gry będą ważyć po kilkaset gigabajtów, a nasze domy będą pełne inteligentnych urządzeń. Dziś jednak liczba sytuacji, w których wykorzystamy wszystkie 1000 Mb/s jest mocno ograniczona.
Gigabit w UPC Kilka uwag na koniec
UPC spotkał się z krytyką ze strony Orange za hasło "światłowodowy internet". Orange argumentował, że UPC nie dostarcza internetu światłowodem do domu tak jak Orange. Jest to prawda, co nie wpływa jednak na możliwości łącza. Natomiast atutem takiego rozwiązania jest fakt, że podłączając internet 1 Gb/s od UPC, w niektórych wypadkach, będzie można wykorzystać stary kabel.
Oferta gigabitowego internetu od UPC mówi, że oferuje prędkość "DO" 1000 Mb/s. Więc zanim będziemy skarżyć się na wolne połączenie warto zapoznać się z regulaminem, w którym przeczytamy, że operatora zapewnia minimum 40 proc. prędkości, a zazwyczaj dostępne jest 80 proc. Dlatego tym bardziej "pobranie filmu 1 GB w 8 sekund" jest raczej niemożliwe.