Internauci chcą dnia bez Smoleńska

Internauci chcą dnia bez Smoleńska
Źródło zdjęć: © facebook

25.01.2011 12:16, aktual.: 25.01.2011 12:31

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Od kilku dni lawinowo na Facebooku, popularnym portalu społecznościowym, rośnie liczba osób popierających inicjatywę ustanowienia 3 lutego Dniem bez Smoleńska. Wczoraj do późnych godzin popołudniowych ponad 60 tys. internautów podpisało się pod takim wezwaniem

Od kilku dni lawinowo na Facebooku, popularnym portalu społecznościowym, rośnie liczba osób popierających inicjatywę ustanowienia 3 lutego Dniem bez Smoleńska. Wczoraj do późnych godzin popołudniowych ponad 60 tys. internautów podpisało się pod takim wezwaniem - zauważa "Polska The Times".

Organizatorzy akcji piszą, że celem tej inicjatywy nie jest obrażenie kogokolwiek czy zmniejszanie wagi tragedii, ale wytchnienie i pokazanie, że w Polsce ludzie - choć jeden dzień - chcą żyć bez ciągłej żałoby i awantury.

Obraz
© (fot. Facebook)

Inicjatywą na Facebooku jest zdegustowany poseł PiS Zbigniew Kozak. "To mi wygląda na akcję w stylu Palikota" - twierdzi. Według posła, to także celowa próba odwrócenia uwagi od rzeczywistych problemów będących konsekwencją tej tragedii, w tym gospodarczych. Inaczej do sprawy podchodzi dr Jarosław Och, politolog z Uniwersytetu Gdańskiego. Uważa, iż zamiast szukać, kto za tym stoi, należy potraktować akcję na Facebooku jako głos ludu. Więcej o tym w publikacji gazety "Polska The Times".

Źródło artykułu:PAP
Komentarze (141)