Indie: wojny cenowej nie będzie
Indyjski regulator rynku telekomunikacyjnego (TRAI) nie zamierza dopuścić do wojny cenowej operatorów mobilnych na tamtejszym rynku. Wszystko w trosce o dobro klientów, a także przychody operatorów i dochodowość ich działalności.
17.12.2009 | aktual.: 17.12.2009 10:07
Taka decyzja została podjęta po tym, jak nowe taryfy zaoferowane przez operatorów osiągnęły najniższy poziom ceny za minutę w historii. W ubiegłym tygodniu sieć MTNL zaoferowała swoim klientom połączenia w cenie 0,3 rupii za minutę, co w przeliczeniu wynosi około 0,6 centa amerykańskiego.
Taka propozycja wzbudziła poważny niepokój regulatora który stwierdził, że tak niskie ceny mogą się mocno odbić na dochodowości działalności operatorów. A to z kolei mogłoby mieć bardzo negatywny wpływ na poziom ich przyszłych inwestycji, a tym samym i atrakcyjności rynku dla ewentualnych inwestorów.
_ Do 2012 roku w Indiach ma być podłączonych około 500 mln nowych użytkowników telefonii GSM. Jeśli sieci mają wytrzymać takie natężenia ruchu, to niezbędny jest dopływ gotówki ze źródeł zewnętrznych w celu ich rozwoju. Jeśli rynek nie będzie wystarczająco atrakcyjny, to taka sytuacja nie będzie miała miejsca _ - argumentuje indyjski Regulator. _ W związku z tym niezbędne są działania mające na celu zadbanie o interesy zarówno udziałowców, rynku i konsumentów, jak także rządu Indyjskiego _ - można przeczytać dalej.
Od tej pory operatorzy przed wprowadzeniem do oferty nowej taryfy, będą musieli przedstawić Regulatorowi szczegółowy kosztorys swojej propozycji. Jeśli uzna je on za przekonywujący - przedstawiona taryfa będzie mogła wejść do oferty operatora. W przeciwnym wypadku - nie otrzyma ona takiej zgody. Jest to spora zmiana, gdyż do tej pory wystarczyło przekazanie Regulatorowi informacji o nowej taryfie, bez konieczności uzyskania akceptacji na jej wprowadzenie.