IFA 2012: Samsung ma inteligentne pralki i lodówki, podwójny piekarnik i nowego Navibota

Targi IFA, oprócz wielu nowości z zakresu RTV i komputerów, to także raj dla miłośników sprzętów AGD wszelakiej maści. Podobnie, jak w przypadku RTV, tak i w przypadku AGD to Samsung miał największe stoisko na targach z produktami nazywanymi ogólnie "White goods".

IFA 2012: Samsung ma inteligentne pralki i lodówki, podwójny piekarnik i nowego Navibota
Źródło zdjęć: © WP.PL

14.09.2012 10:43

Twoja pralka i lodówka w sieci
Samsung z roku na rok zwiększa funkcjonalność rozwiązań związanych z zarządzeniem sprzętem AGD za pomocą Wi-Fi i aplikacji instalowanych w tablecie lub smartfonie. Tak samo było w tym roku, tylko że do grona sprzętów, które są w pełni zarządzane zdalnie dołączyły kolejne urządzenia. Koncepcja Samsunga opiera się na tym, że z dowolnego miejsca na świecie możemy sprawdzić zawartość naszej lodówki, włączyć pranie, czy podejrzeć jak wygląda jego przebieg. Kiedy wychodząc rano z domu pogoda nie zapowiadała upalnego popołudnia, to za pomocą specjalnej aplikacji na telefon możemy jeszcze przed powrotem do domu uruchomić klimatyzator i obniżyć temperaturę w mieszkaniu. Samsungowi nie udało się jeszcze jednak sprawić, że np. zdalnie uruchamiana pralka sama załaduje do bębna brudne rzeczy, a po skończonym praniu wywiesi je na suszarkę.

Zaletą rozwiązania Samsunga jest nie tylko możliwość zdalnego uruchamiania urządzeń, ale także kontrolowanie wydatków na energię elektryczną i np. wodę. Oprogramowanie umożliwia podgląd pełnych danych dotyczących bieżącego zużycia energii, tygodniowego czy rocznego. Kiedy do aplikacji wprowadzimy ceny różnych taryf dostępnych w naszym domu, to wtedy Samsung jest w stanie podpowiedzieć, w jakich godzinach najkorzystniej uruchamiać duże AGD jak pralka, czy zmywarka. To znacznie więcej możliwości, niż zwykłe opóźnienie startu dostępne dziś w wielu urządzeniach. Co więcej, całym naszym AGD możemy sterować także za pomocą pilota do telewizora i dedykowanej aplikacji na telewizory Smart TV.

Obraz
© (fot. WP.PL)

Jednym z ciekawszych produktów na stoisku Samsunga była lodówka wyposażona w całkiem spory wyświetlacz i oczywiście podłączona do internetu. Wyświetlacz lodówki umożliwia nie tylko sprawdzanie parametrów pracy urządzenia, czy ich zmianę, ale także tak banalne rzeczy jak... korzystanie z Twittera czy Facebooka! Lodówka nie ma taż najmniejszego problemu z tym, aby kiedy krzątamy się w kuchni wyświetlić nam film, który aktualnie odtwarzany jest w salonie. Najciekawszą jej funkcjonalnością jest jednak system zarządzania żywnością. Za jego pomocą lodówka jest w stanie poinformować nas np. o zbliżającym się terminie upływu daty ważności produktów.

Obraz
© (fot. WP.PL)

Lodówka musi jednak skądś wiedzieć, jakie produkty do niej wkładamy. Samsung opracował wizualny, graficzny system, który polega na przeciąganiu na monitorze ikon produktów do wnętrza lodówki. O ile przy drobnych zakupach wyobrażamy sobie klikanie po ekranie i przeciąganie produktów, tak kiedy ktoś robi zakupy raz na tydzień albo dwa, to system niestety się nie sprawdzi. Wprowadzanie produktów do bazy zajęłoby zbyt dużo czasu. Lepszym rozwiązaniem byłby skaner kodów kreskowych, a w przyszłości czytnik kodów RFID - o ile takie znajdą się masowo na produktach żywnościowych.

Zmywarka niczym tajfun, piekarnik niczym sauna
Samsung postanowił raz na zawsze rozprawić się z niedomytymi naczyniami, które co jakiś czas zdarza się wyciągać z urządzenia każdemu posiadaczowi zmywarki. Tradycyjne urządzenia używają do usuwania zabrudzeń dwóch ramion, które obracając się pod górnym i dolnym koszem z naczyniami usuwają brud wodą pod odpowiednim ciśnieniem. Przy większych lub mocno zaschniętych zabrudzeniach takie rozwiązanie okazuje się często niewystarczające, dlatego Samsung proponuje coś nowego - tajfun wodny, albo jak kto woli potężny wir wodny, który wytwarza zmywarka. Powstający wir wodny tworzy się w centralnej osi zmywarki przez całą jej wysokość i swoim zasięgiem dociera do każdego zakamarka urządzenia i wszystkich naczyń. W przeciwieństwie do ramion spryskiwaczy, zarówno zasięg, jak i dokładność zmywania jest dużo większa. Najnowsze zmywarki Samsunga, które lada moment pojawią się w sklepach będą podczas cyklu mycia naprzemiennie wykorzystywać pracę obrotowych ramion i właśnie siłę wiru wodnego.

Obraz
© (fot. WP.PL)

Na stoisku Samsunga można było znaleźć bardzo ciekawy i innowacyjny piekarnik, który jeszcze w tym roku powinien znaleźć się na sklepowych półkach w Polsce. Na czym polega jego innowacyjność? Otóż piekarnik umożliwia pieczenie dwóch potraw jednocześnie w dwóch różnych temperaturach. Za pomocą specjalnej przegrody możemy podzielić piekarnik na dwie części i w ten sposób otrzymać dwa, niezależne piekarniki, każdy z własnym termoobiegiem.

Obraz
© (fot. WP.PL)

Jeśli jednak skorzystamy z tego rozwiązania, to minimalną temperaturą pieczenia z jakiej możemy skorzystać jest 170 stopni Celsjusza. W drugiej komorze maksymalna do uzyskania temperatura to 250 stopni. Taki układ temperatur wynika z tego, że temperatura jest czynnikiem, który powoduje rozszerzanie się przegrody dzielącej piekarnik, a tym samym szczelne oddzielenie obu komór i zabezpieczenie przed mieszaniem się zapachów. A gdzie ta tytułowa sauna? Samsung zrezygnował z czyszczenia piekarników za pomocą zjawiska pyrolizy (tłumacząc to dużym zużyciem energii) na rzecz czyszczenia parowego. Wystarczy na dno piekarnika wylać trochę wody, a specjalny program zamieni ją w parę wodną i rozmiękczy wszystkie zabrudzenia. Bąbelki, bąbelki i jeszcze raz bąbelki - czyli pralki Eco Bubble
Na IFA 201. Samsung bardzo intensywnie promował swoją technologię prania Eco Bubble. Na czym ona polega? Przede wszystkim na bardzo mocnym obniżeniu temperatury prania - proste, odświeżające ubrania pranie, pralki wykonują w temperaturze zaledwie 15 stopni. Oznacza to, że urządzenia nie używają w takim cyklu prania grzałki, która odpowiada za około 70 proc. zużycia energii elektrycznej.

Obraz
© (fot. WP.PL)

Cała moc tkwi w miniaturowych bąbelkach powietrza wtłaczanych do pralki pod dość wysokim ciśnieniem. Ich odpowiedni rozmiar i ciśnienie mają sprawiać, że wszelkie zanieczyszczenia ubrań będą niemal samoczynnie oddzielać się od pranej odzieży. Oczywiście, nie wszystkie zabrudzenia usuniemy za pomocą samych bąbelków powietrza. Należy pamiętać bowiem, że do usunięcia części zabrudzeń potrzebne są enzymy zawarte w proszkach do prania, a te aktywują się w temperaturach powyżej 30/3. stopni.

Obraz
© (fot. WP.PL)

Wyraźnie było widać, że Samsung ze swoimi pralkami idzie także w stronę ogromnych konstrukcji. Na IFA zaprezentowano pralki przeznaczone na rynek USA, które tylko na oko były 1,5. większe od tych, które znamy w Europie, ale za to są w stanie jednorazowo poradzić sobie aż z 14 kg suchego prania, albo wysuszyć 8 kg.

Obraz
© (fot. WP.PL)

Nowy NaviBot, czyli mieszkanie sprząta się samo
Rok 201. to także premiera nowej wersji robota sprzątającego NaviBot. Samsung ulepszył jego konstrukcję o kolejne inteligentne funkcje, ale też pozostawił dobrze znane jak np. optyczne tworzenie mapy pomieszczenia, wirtualni strażnicy, czy stacje dokujące, w których odkurzacz może się pozbyć zebranych nieczystości.

Zmniejszono też profil urządzenia i Navibot mierzy teraz niespełna 8 cm wysokości, co umożliwia mu wjeżdżanie pod łóżka i niektóre meble. Ciekawostką będzie wprowadzenie odkurzaczy NaviBot w wersji Light. Będą się one różnić mniejszą ilością funkcji, nieco zmienionymi materiałami, ale przede wszystkim dużo niższą ceną od obecnych modeli.

Jarosław Babraj

samsunggadżetyagd
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)