Huragan Dorian dociera na Florydę. Jak żywioł wygląda z kosmosu? NASA publikuje zdjęcia
Huragan Dorian uderzył w wybrzeże Bahamów i zbliża się do Stanów Zjednoczonych. Żywioł sieje ogromne spustoszenie wyrywając drzewa i niszcząc domy. Szereg satelitów NASA wykonał zdjęcia, dzięki którym możemy zobaczyć, jak huragan wygląda z kosmosu.
Huragan Dorian dotarł nad północną część Bahamów i nieuchronnie zbliża się do wybrzeża Stanów Zjednoczonych. Żywioł wieje z prędkością powyżej 200km/h i wywołuje ponad 7-metrowe fale. W stanach Floryda, Georgia i Karolina Południowa ogłoszono stan wyjątkowy. Z części terenów musi wyjechać około 1,5 miliona ludzi. Ewakuacja jest obowiązkowa dla rodzin z dziećmi oraz osób starszych.
Huragan Dorian na zdjęciach NASA
Międzynarodowa Stacja Kosmiczna opublikowała materiał wideo przedstawiający huragan z 29 sierpnia. Dorian wzmocnił się wtedy u północnego wybrzeża Portoryko. Za sprawą sygnalizatora podczerwieni AIRS naukowcy zbadali promieniowanie podczerwone i mikrofalowe emitowane przez burzę. Dzięki temu mogli lepiej poznać temperaturę, wilgotność, objętość chmur i wysokość huraganu.
Szereg satelitów wykonał zdjęcia, dzięki którym możemy dowiedzieć się, jak huragan Dorian wygląda z kosmosu.
Kolorem fioletowym oznaczono zimne i ulewne chmury, unoszące się wysoko do atmosfery. Obszary cieplejsze z mniejszymi masami chmur zaznaczone są na niebiesko i zielono. Regiony wolne od zachmurzenia pokazują kolory czerwony i pomarańczowy.
Dorian sieje spustoszenie
Huragan Dorian osiągnął najwyższą, piątą kategorię w skali Saffira-Simpsona. W sieci pojawiają się dramatyczne wpisy mieszkańców wysp Abaco oraz Wielkiej Bahamy, którzy ucierpieli przez żywioł. Na opublikowanych zdjęciach można zobaczyć, jak woda wdarła się do domów, a także poobrywane dachy oraz łodzie dryfujące wśród śmieci.
Mieszkańcy prawie 700 wysp są odcięci od prądu i internetu. Amerykański rząd w związku z huraganem otworzył 14 kryjówek. Ludzie na wyspach są przerażeni katastrofalnymi zniszczeniami. Większość z nich obawia się o swoje życie. Do największego zagrożenia nie jest zaliczany sam wiatr, a potężne fale, sięgające nawet 7 metrów.
Poniżej znajduje się opublikowane przez NOAA (Amerykańska Narodowa Agencja Oceanów i Atmosfery) nagranie przedstawiające oko cyklonu.