Humanoidalne roboty polecą w kosmos. Trafią do załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej

Projekt rosyjskich robotów FEDOR, czyli Final Experimental Demonstration Object Research otrzymał kolejne zadanie. Producenci otrzymali zamówienie na stworzenie dwóch robotów, które polecą na Międzynarodową Stację Kosmiczną w przyszłym roku.

Rosjanie chcą wysłać roboty w kosmos
Źródło zdjęć: © Android Technology
Arkadiusz Stando

Jak informuje "SputnikNews", Rosjanie wyślą dwa humanoidalne roboty na stację ISS. Według planu, dwaj cybernetyczni astronauci mają trafić na stację jeszcze w przyszłym roku. Roboty FEDOR poznaliśmy już kilka lat temu, natomiast niedawno przedstawiono ich nowe możliwości.

Iwan, jeden z robotów projektu FEDOR, potrafi prowadzić samochód, rozumie komendy głosowe, umie posługiwać się bronią, jedną mechaniczną dłonią unosi 20 kg, obsługiwać wiertarkę i wiele, wiele innych. Niektórzy porównują go z androidami SKYNETu z serii filmów "Terminator". Dziwne więc, że Rosjanie chcą wysłać akurat te roboty na stację. Jeszcze bardziej dziwi, że są sporych rozmiarów, co może utrudnić ich przemieszczanie się po stacji.

Sputnik sugeruje, że roboty FEDOR, ze względu na posiadanie cech podobnych do ludzi, mogą idealnie sprawdzać się w naprawie i budowie dodatkowych komponentów stacji kosmicznej. Mają naturalną przewagę - nie muszą zakładać skafandra. I ta teoria ma spory sens. Alexander Grebenshchikov, współpracujący z Android Technology wypowiedział się w tej kwestii dla portalu "The Sun". Jak twierdzi "każda godzina spaceru kosmicznego kosmonautów, to koszt rzędu 1,6 -3,2 miliona funtów" - czyli około od 7,5 mln do 15 mln zł.

Humanoidalne roboty mają w przyszłości pilotować statki kosmiczne, służyć pasażerom, a także pomagać ludzkim pilotom, dostarczając różnorodnych informacji o locie. Wszystko w oparciu o zaawansowane algorytmy sztucznej inteligencji.

Według "Sputnika", projekt otrzymał wstępne zatwierdzenie od rosyjskiej agencji kosmicznej Roskosmos. Otrzymał nazwę "Kiberekipazh", czyli cyber-załoga. Inne źródła nie potwierdzają jednak tej informacji, oficjalnie Roskosmos nie opublikował żadnej wiadomości.

FEDOR jest pomysłem rosyjskiego koncernu zajmującego się robotyką Android Technology. W 2014 r. rozpoczęto prace nad pierwszym robotem, mającym służyć jako ratownik, dla rosyjskiego Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. Podczas testów zauważono znacznie szerszy potencjał w humanoidalnych maszynach. Szczególnie ze względu na ich siłę udźwigu.

Wybrane dla Ciebie

Czarna dziura w galaktyce M87 na zdjęciu. James Webb uchwycił dżet
Czarna dziura w galaktyce M87 na zdjęciu. James Webb uchwycił dżet
3 tys. km zasięgu. Ukraińcy nie muszą prosić nikogo o zgodę na ataki
3 tys. km zasięgu. Ukraińcy nie muszą prosić nikogo o zgodę na ataki
Chiny przywiozą próbki z Marsa. NASA dobrze zaczęła, ale źle kończy
Chiny przywiozą próbki z Marsa. NASA dobrze zaczęła, ale źle kończy
Bariery biurokratyczne. Wstrzymują transporty NATO na wschodnią flankę
Bariery biurokratyczne. Wstrzymują transporty NATO na wschodnią flankę
Pszczoły miodne zaskakują. Ich taniec zawiera ukryte informacje
Pszczoły miodne zaskakują. Ich taniec zawiera ukryte informacje
Pokazali platformę do startu dronów. Może służyć nie tylko do pokazów
Pokazali platformę do startu dronów. Może służyć nie tylko do pokazów
Były na Ziemi wcześniej niż rośliny. Polacy uwielbiają je zbierać
Były na Ziemi wcześniej niż rośliny. Polacy uwielbiają je zbierać
Nadchodzi era fachowców. Szef Nvidii: To nie programiści wygrają wyścig AI
Nadchodzi era fachowców. Szef Nvidii: To nie programiści wygrają wyścig AI
Odkryli je w Mediolanie. Rysował je sam Leonardo da Vinci
Odkryli je w Mediolanie. Rysował je sam Leonardo da Vinci
Skrywają się w blasku Słońca. Planetoidy z okolic Wenus zagrażają Ziemi
Skrywają się w blasku Słońca. Planetoidy z okolic Wenus zagrażają Ziemi
Zrezygnowali z F-35. Już wiadomo, czym chcą je zastąpić
Zrezygnowali z F-35. Już wiadomo, czym chcą je zastąpić
Chmury na Wenus składają się głównie z wody. To odkrycie wiele zmienia
Chmury na Wenus składają się głównie z wody. To odkrycie wiele zmienia