Huawei broni się jak może i zapowiada inwestycje w Polsce

Huawei broni się jak może i zapowiada inwestycje w Polsce

Huawei broni się jak może i zapowiada inwestycje w Polsce
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | David Chang
Bolesław Breczko
07.02.2019 09:58

Huawei wszystkimi siłami broni się przed (niepotwierdzonymi) zarzutami o szpiegostwo na rzecz chińskiego rządu. Firma zapowiedziała nowe plany inwestycyjne w Polsce. Stawka toczy się o miliardy euro.

Wcześniej Huawei zaoferował budowę w polsce centrum ewaluacyjnego, w którym urządzania Huawei miały by być kontrolowane przez niezależnych ekspertów. Teraz chińska firma planuje otworzyć w 2019 w Polsce dodatkowo centrum badań i rozwoju oraz centrum wsparcia technicznego.

Ofertę otwarcia centrum ewaluacyjnego chińska firma złożyła na ręce wiceministra cyfryzacji Karola Okońskiego. Huawei zapowiedział też, że jest gotów przekazać do niezależnej kontroli swoje urządzenia i ich kody źródłowe. Ministerstwo Cyfryzacji potwierdziło, że taka oferta się pojawiła i na razie jest rozważana.

Kolejny kraj "ostrzega" przed Huaweiem

Konferencja, na której Huawei zapowiedział dwie dodatkowe inwestycje w Polsce miała miejsce dzień po tym jak norweski kontrwywiad zalecił "ostrożność wobec sprzętu firmy Huawei zarzucając koncernowi bliskie związki z chińskimi władzami".

- Jest dla nas bardzo krzywdzące, że kolejny kraj wydaje opinie o Huawei bazującą na domysłach, a nie na faktach – mówił na konferencji Austin Zhang Yan – dyrektor ds. komunikacji na region Europy Środkowej i Północnej. – A faktem jest, że od 30 lat istnienia naszej firmy nigdy nie mieliśmy incydentu związanego z cyberbezpieczeństwem.

Pomimo ciągłych zapewnień Huawei, że nie współpracuje z chińskim rządem i że nigdy nie będzie tego robił problemy firmy się nawarstwiają. Tylko w ciągu dwóch dni Norwegia wydała swoje niekorzystne dla firmy oświadczenie, Dania wydaliła dwóch pracowników firmy (brak wizy), a niemieccy ministrowie czy wykluczyć Huawei z rynku 5G.

Huawei jest w każdej polskiej sieci komórkowej

Wykluczenie Huawei z Polski byłoby niesłychanie trudne i nie chodzi tu wcale smartfony tej marki - do tego prawdopodobnie by nie doszło. Problem dotyczy sieci komórkowych, które wykorzystują technologię Huawei. Sieć Play w całości bazuje na urządzeniach transmisyjnych tej firmy, a pozostali polscy operatorzy też w dużej mierze korzystają z ich podzespołów. Wycofanie Huawei z Polski oznaczało by konieczność wymiany tych urządzeń na inne. Opóźniło by się też budowanie sieci piątej generacji 5G w Polsce.

Huawei mówi o miliardach, które Polska może stracić

Według obliczeń rezygnacja z Huawei kosztowałaby Polskę 8,5 mld Euro (przebudowanie sieci, aby wyeliminować chińskiego producenta), opóźniłaby wprowadzenie 5G o co najmniej półtora roku i podniosłaby rachunki komórkowe o 100-300 proc. Są to jednak wyliczenia samego Huaweia, nie niezależnej firmy.

Szpiegostwo czy wojna gospodarcza USA z Chinami?

Oficjalnie niechęć do Huawei ze strony krajów zachodnich wynika z obaw o szpiegostwo, jednak nigdy nie znaleziono takich przypadków. Nieoficjalnie mówi się, że wypieranie Huawei z rynków to część wojny handlowej pomiędzy USA a Chinami.

- Nie jestem w stanie powiedzieć co jest faktyczną przyczyną niechęci do Huawei – mówił Andy Purdy, szef bezpieczeństwa Huawei USA. – Niewątpliwie nakłada się to na obecną sytuację geopolityczną. Zgadzam się, tak jak inni eksperci, że istnieje zagrożenie w łańcuchu dostaw firm technologicznych, ale wykluczenie Huawei z jakiegokolwiek rynku nie sprawi, że zagrożenie zniknie.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)