Google Wave zagrożeniem dla Facebooka i Twittera
01.10.2009 17:00, aktual.: 02.10.2009 10:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Od wczoraj wybrani użytkownicy mogą już korzystać z nowego narzędzia do komunikacji i współpracy Google Wave. Analitycy dostrzegają jego potencjał i uważają, że ma szansę zmienić układ sił na rynku serwisów społecznościowych.
Google Wave to połączenie funkcjonalności poczty elektronicznej i komunikatora z aplikacją do zarządzania obiegiem dokumentów, platformą blogową oraz funkcjami zarządzania multimediami. Według analityków, jego opracowanie jest poważną próba wejścia Google na rozrastający się w szybkim tempie rynek serwisów społecznościowych.
Zdaniem Dana Oldsa, analityka The Gabriel Consulting Group, Wave ma potencjał, by stać się poważnym rywalem Facebooka. Wejście na ten rynek mogłoby być dobrym biznesem dla Google, zważywszy na fakt, że w ubiegłym roku baza użytkowników Facebooka wzrosła o 700 proc. w porównaniu z wcześniejszym rokiem, a sam serwis we wrześniu poinformował o pozyskaniu 300 milionowego użytkownika. Zdaniem Odsa, warunkiem powodzenia usługi jest przygotowanie odpowiedniego interfejsu, z którego będą mogli korzystać wszyscy. Według badacza jest o to o tyle istotne, że Google nie będzie pierwszym serwisem na tym rynku - są nimi Facebook, MySpace i inni.
Za Google przemawia silny potencjał reklamowy i wyrobiona marka.
Odds uważa, że Google Wave będzie przede wszystkim siecią społecznościową, choć rysuje przed nim perspektywę stania się narzędziem do współpracy dla małego biznesu. Jego zdaniem musi minąć trochę czasu zanim duże firmy zaczną używać go do celów innych niż społecznościowe.
Natomiast Enderle podkreśla, że tylko tak duży gracz, jak Google mógł się zdecydować na wejście na rynek serwisów społecznościowych. Jego zdaniem, Google Wave to bardzo innowacyjny i robiący wrażenie produkt, jednak odciągnięcie ludzi od serwisów z których korzystają dotychczas, będzie prawdziwym problemem.
Google Wave znajduje się dopiero we wczesnej fazie rozwoju. Brakuje w nimi wielu funkcjonalności, które są w trakcie opracowywania.