Nietrudno domyślić się, że ten wynalazek zainspirowany został dekoracyjnymi sztucznymi paznokciami. Jednak w odróżnieniu od zwykłych tipsów można za ich pomocą kontrolować komputer.
Opracowana w MIT Media Lab nakładka NailO, choć przypomina sztuczny paznokieć, jest w rzeczywistości dość skomplikowanym urządzeniem, które łączy w sobie baterię, czujniki, moduł Bluetooth i obudowę. Całość jest czymś w rodzaju touchpadu, który można założyć na paznokieć i ewentualnie udekorować ozdobną nakładką.
To, w jaki sposób ruchy palcem zostaną zinterpretowane, zależy oczywiście od oprogramowania. Twórcy NailO opracowali między innymi aplikację pozwalającą na nawigację w planach elektroniki, co jest bardzo przydatne w przypadku gdy w jednej ręce trzyma się płytkę drukowaną a w drugiej lutownicę, aplikację służącą do przewijania zawartości stron internetowych, czy zarządzającą kolorami sparowanej z NailO biżuterii. Przy pomocy prototypu można też rysować. Maleńkie urządzenie rozpoznaje gesty z 92. dokładnością, więc nie ma co liczyć na premię za wrażenia estetyczne.
Pomysłodawcy NailO mają nadzieję, że tego typu wygodny kontroler, jako bardzo przydatny w codziennych sytuacjach, które często wymagają użycia obu rąk, znajdzie kiedyś swoje miejsce na rynku. Na razie jednak zamierzają skupić się na udoskonalaniu swojego pomysłu w taki sposób, by zmniejszyć jego rozmiary do tego stopnia, by nie można było odróżnić NailO od sztucznego paznokcia.
Polecamy na stronach Giznet.pl: Znamy fabułę pierwszego ze spin-offów Gwiezdnych wojen
