FRITZ!Box 6840 LTE - router z zaawansowanymi funkcjami
Dostęp do Internetu to obecnie kluczowa sprawa zarówno w firmach jak i w domowym zaciszu. Ale żeby cieszyć się swobodnym dostępem do sieci, nie wystarczy wykupić odpowiedniej usługi u jednego z operatorów. Ważna są bowiem także urządzenia, które będą rozprowadzały Internet po całym biurze lub domu. Jednym z takich urządzeń jest router FRITZ!Box 6840 LTE produkowany przez niemiecką firmę AVM, która jest jednym z kluczowych dostawców rozwiązań sieciowych.
13.07.2015 08:35
Ten nowoczesny router jest świetnym rozwiązaniem dla wymagających klientów, zarówno indywidualnych jak i biznesowych. Urządzenie oferuje szereg zaawansowanych funkcji, jak na przykład analiza otoczenia sieciowego i ewentualnych zakłóceń, wskazując użytkownikom optymalną lokalizację routera, aby uzyskać jak najlepszą wydajność.
Urządzenie zostało wyposażone w trzy anteny, z czego dwie zewnętrzne są większe od środkowej i służą do komunikacji z nadajnikami GSM. Za to środkowa antena odpowiedzialna jest za zasięg sieci Wi-Fi. FRITZ!Box 684. LTE posiada cztery gigabitowe gniazda LAN, a także jedno gniazdo USB 2.0, dzięki któremu możemy podłączyć zewnętrzny dysk i wykorzystywać go w roli nośnika sieciowego. Powyższy model umożliwia dostęp do sieci na popularnej częstotliwości 2,4 GHz oraz 5GHz z transferem do 300 Mb/s.
Z przodu routera umieszczono duże, mało subtelne diody sygnalizujące pracę urządzenia, stacji DECT oraz sieci bezprzewodowej. Na górze obudowy znajdują się dwa przyciski. Pierwszy z nich, DECT, służy do logowania telefonów bezprzewodowych, za to drugi do bezprzewodowej sieci lokalnej. Router posiada również gniazdo RJ1. do podłączenia analogowego telefonu, automatycznej sekretarki czy też faksu.
Jedną z najważniejszych funkcji routera jest możliwość udostępniania Internetu dzięki sieci telefonii komórkowej oraz wbudowanemu modemowi LTE. W końcu sieć LTE to dla większości z nas podstawowy Internet zapewniający szybki transfer danych. Dlatego firma AVM postanowiła wyjść naprzeciw bardziej wymagających użytkowników i umożliwiła w routerze włożenie karty SIM, dzięki czemu śmiało możemy surfować po Internecie za pomocą sieci LTE na kilku urządzeniach.
Mam również dobrą wiadomość dla osób, które niezbyt dobrze władają językiem angielskim - interfejs programowy został spolszczony. Niestety na pierwszy rzut oka jego wygląd wydaje się trochę archaiczny i odpychający, ale jeśli poznamy go bliżej, szybko okaże się, że posiada wiele rozbudowanych funkcji, dzięki czemu możemy jak najlepiej dostosować router do naszych indywidualnych potrzeb. Interfejs został podzielony na trzy części: ustawienia routera, konfiguracja podłączonego do urządzenia dysku jako pamięci sieciowej oraz konfiguracja połączeń automatycznej sekretarki. Przy pierwszym uruchomieniu urządzenia dobrze jest wejść na stronę: http://fritz.box/, dzięki której samoistnie uruchamia się kreator ustawień, który krok po kroku pomaga przygotować router do pracy. Niemniej, jeśli ktoś jest zupełnym laikiem i nie chce ingerować w ustawienia i tak otrzyma dostęp do sieci. Nazwa punktu dostępowego wraz z hasłem są umieszczone na spodzie routera i to wystarczy, żeby uzyskać połączenie.
Wszystkie modele routerów firmy AVM wyróżnia nietypowy design, który na pierwszy rzut oka wydaje się nieco archaiczny. Wydaje się, że firma mocno rozwinęła swój sprzęt technologicznie, a osoba odpowiedzialna za ich desgin zatrzymała się na latach 8. – tych.
Jaka jest cena tego urządzenia? Pewnie niektórzy z was złapią się za chwilę za głowę. Niestety Fritz 684. nie należy do tanich routerów, bo kosztuje około 999 zł. Trzeba jednak pamiętać, że oprócz podstawowego zadania jakim jest dzielenie sieci, ten sprzęt oferuje wiele dodatkowych funkcji: ma modem LTE, pozwala podłączyć dysk sieciowy oraz zalogować do niego telefony DECT. Nie są to może funkcje potrzebne w każdym domu, ale w firmach mogą okazać się wielce pożądane.
Podsumowując router FRITZ!Box 684. LTE to dobry sprzęt, ale jeśli szukamy rozwiązania do domu, lepiej się zastanowić czy chcemy aż tyle płacić za możliwości, z których i tak raczej nie będziemy korzystać.