Facebook niszczy społeczeństwa, ostrzega były pracownik

Obawy o Facebooka, a właściwie jego rolę we współczesnym świecie, płyną z różnych stron. Do grona jego krytyków dołączyła osoba, która niegdyś zajmowała jedno ze stanowisk kierowniczych w firmie.

Z Facebooka korzysta już 2 miliardy użytkowników.
Źródło zdjęć: © WP.PL
Grzegorz Burtan

Chamath Palihapitiya, będąc jeszcze w Facebooku, zajmował pozycję dyrektora ds. wzrostu liczy użytkowników. Na spotkaniu w Stanford Graduate School of Business postanowił wypowiedzieć się na temat swojego byłego pracodawcy. Podobnie jak inny były dyrektor, Sean Parker, który w zeszłym miesiącu skrytykował serwis Marka Zuckerberga jako szkodliwy dla umysłów najmłodszych, Palihapitiya również nie szczędził gorzkich słów.

Przyznał bowiem, że czuje się winny z powodu wkładu Facebooka w pogłębianiu społecznych podziałów. Jego zdaniem, serwis zachęca do użytkowników do pościgu za fałszywą i ulotną popularnością, która doprowadza do uczucia pustki, który wypełnić może tylko kolejny "zastrzyk" chwilowej sławy. Dlatego ludzie ciągle udostępniają posty – aby poczuć aprobatę ze strony innych użytkowników.

- Stworzyliśmy narzędzia, które rozrywają tkankę społeczną. Tym naprawdę jesteśmy – dodał.

Palihapitiya uważa, że problem mediów społecznościowych ma globalną skalę. Sam postanowił przestać z nich korzystać, zabronił też swoim dzieciom. W ten sposób, jak sam to określił, "nie chce dać się zaprogramować". Dodał również, że mają one swoją rolę w szerzeniu dezinformacji kosztem współpracy między ludźmi.

Na słowa Palihapitiya zareagował sam krytykowany. Firma bowiem opublikowała komentarz, w którym stwierdziła, że dawny dyrektor nie pracuje w niej od sześciu lat. Od tego czasu priorytety wewnątrz Facebooka uległy zmianie.

"Wraz z rozwojem zrozumieliśmy, że nasze obowiązki również stały się większe. Traktujemy naszą rolę bardzo poważnie i intensywnie pracujemy nad poprawą(…) Inwestujemy również w ludzi oraz proces i jesteśmy gotowi zmniejszyć naszą rentowność, by mieć pewność, że poczyniliśmy właściwe kroki w tym zakresie" – czytamy.

Wybrane dla Ciebie
Polska zamówiła więcej Herculesów. To pancerne warsztaty dla Abramsów
Polska zamówiła więcej Herculesów. To pancerne warsztaty dla Abramsów
To "mały Einstein". Ma 15 lat i doktorat z fizyki kwantowej
To "mały Einstein". Ma 15 lat i doktorat z fizyki kwantowej
Stacja kosmiczna Lunar Gateway powstanie? ESA potwierdza
Stacja kosmiczna Lunar Gateway powstanie? ESA potwierdza
Jest klient na Su-35. Rosja oczekuje czegoś cenniejszego niż pieniądze
Jest klient na Su-35. Rosja oczekuje czegoś cenniejszego niż pieniądze
Monstrualne obiekty kosmiczne. To miały być tylko małe czerwone kropki
Monstrualne obiekty kosmiczne. To miały być tylko małe czerwone kropki
Ruch rosyjskich kontenerowców. Nie oznacza nic dobrego dla Ukrainy
Ruch rosyjskich kontenerowców. Nie oznacza nic dobrego dla Ukrainy
Prawdziwe pochodzenie kota. Analizy dają odpowiedź
Prawdziwe pochodzenie kota. Analizy dają odpowiedź
Patriot zadziałał. Tak chroni Kijów przez śmiercionośną bronią Rosji
Patriot zadziałał. Tak chroni Kijów przez śmiercionośną bronią Rosji
Rosja nie wyniesie astronautów w kosmos. Poważne uszkodzenia
Rosja nie wyniesie astronautów w kosmos. Poważne uszkodzenia
Pożar w Hongkongu. Rusztowanie pomogło ogniowi
Pożar w Hongkongu. Rusztowanie pomogło ogniowi
Pod lodem tych księżyców mogą wrzeć oceany. Jak to możliwe?
Pod lodem tych księżyców mogą wrzeć oceany. Jak to możliwe?
Latami trzymał "kamień złota". Okazało się, że jest jeszcze cenniejszy
Latami trzymał "kamień złota". Okazało się, że jest jeszcze cenniejszy
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯