E‑mail z Białego Domu był cybernetycznym atakiem

E-mail wyglądał szacownie i niegroźnie - elektroniczne życzenia bożonarodzeniowe od Białego Domu, z ładnie przystrojoną choinką. Okazało się jednak, że stoją za tym groźni hakerzy, usiłujący wykraść ważne dane instytucji rządowych, wojska i organów ścigania

E-mail z Białego Domu był cybernetycznym atakiem
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

07.01.2011 12:21

Nieświadomi odbiorcy, zaszczyceni e-mailem z Białego Domu, chętnie klikali na podsunięty im w ten sposób link, nie zdając sobie sprawy, że ściągają w ten sposób groźne, złośliwe oprogramowanie znane jako ZueS, wykorzystywane przez hakerów do kradzieży haseł i innych poufnych danych.

Obraz
© (fot. Jupiterimages)

ZueS powstał kilka lat temu i cybernetyczni przestępcy mają do niego łatwy dostęp oraz możliwości jego adaptacji do własnych nieczystych celów. Oprogramowanie to wykorzystano już m.in. do kradzieży milionów dolarów z kont bankowych.

W przypadku życzeń z Białego Domu ZueS instalował na zainfekowanych komputerach jeszcze jeden złośliwy program, zaprojektowany do kradzieży dokumentów. Eksperci mówią, że celem ataku, zresztą na niezbyt wielką skalę, były instytucje rządowe, organy ścigania i wojsko. Elektroniczne ślady prowadzą do jednego z serwerów na Białorusi.

Nie oszacowano jeszcze szkód, jakie mógł wyrządzić ten cybernetyczny atak. Mówi się o co najmniej kilku gigabajtach ukradzionych dokumentów. Szczegóły są utajnione, a sprawą zajęły się władze federalne.

Źródło artykułu:PAP
internete-mailwirus
Komentarze (7)