Dźwięk według Philipsa - przyglądamy się urządzeniom z rodziny Fidelio

Dźwięk według Philipsa - przyglądamy się urządzeniom z rodziny Fidelio
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

21.01.2015 15:18

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Marki Philips chyba nie musimy nikomu przedstawiać. W końcu jest to jeden z czołowych producentów elektroniki, w którego portfolio możesz znaleźć wiele innowacyjnych urządzeń. Mowa oczywiście o telewizorach, systemach audio, a nawet gadżetach mobilnych. Niedawno mieliśmy okazję przyjrzeć się z bliska czterem produktom z rodziny Fidelio. Są nimi soundbar Fidelio B5, głośniki Fidelio E5 oraz dwa modele słuchawek: Fidelio M1 i Fidelio L2. Oto nasze wrażenia.

Bardzo mądra deska: Soundbar Philips Fidelio B5

B5 to najnowszy i najnowocześniejszy soundbar z rodziny Fidelio. Urządzenie zadebiutowało we wrześniu 201. r. podczas berlińskich targów IFA. Jego modułowa budowa z dwoma oddzielanymi głośnikami pozwala osiągnąć efekt dźwięku przestrzennego na życzenie. Co ciekawe, jest to funkcja, którą oferuje jedynie sprzęt Philipsa. Soundbar współpracuje z nimi świetnie, gdyż wyposażono go w specjalny algorytm kalibrujący, który rozpoznaje ich wzajemne położenie i dopasowuje natężenie emitowanego dźwięku. Dodatkowo kolumny możesz sparować z dowolnym urządzeniem mobilnym poprzez Bluetooth bądź NFC. Chciałbyś go mieć pod telewizorem? My tak…

Obraz
© (fot. Materiały prasowe)

Dźwięk niezależny: Głośniki Philips Fidelio E5

W 201. r. do rodziny Fidelio dołączył również system głośników E5. Należące do niego bezprzewodowe kolumny cechują się modułową budową, dzięki której mogą działać niezależnie. Są naprawdę zdolne. Aby uzyskać dzięki nim np. efekt dźwięku przestrzennego, wystarczy odłączyć głośniki surround od trzony zestawu i umieścić je z tyłu pokoju. Gdy skończysz oglądać film możesz je umieścić na pierwotnym miejscu. Jest to możliwe ponieważ wyposażono je w moduły NFC oraz Bluetooth, co oznacza, że do podłączenia z kinem domowym nie wymagają kabli. Jeśli twój sprzęt nie wspiera tej technologii, telewizor bądź konsolę możesz też podpiąć za pomocą standardowego kabla HDMI. Od strony wzornictwa Fidelio E5 prezentują się znakomicie. Mają elegancki minimalistyczny wygląd i sprawdzą się świetnie w każdym wnętrzu.

Obraz
© (fot. Materiały prasowe)

Usłyszysz tylko muzykę: Słuchawki Philips Fidelio M1

Fidelio M1 to zamknięte słuchawki nauszne, które świetnie sprawdzą się w codziennych podróżach transportem publicznym. Wygodne nauszniki wykonane z pianki pamiętającej swoją formę pokryte zostały miękką skórą. Dźwięk jest zbalansowany i przejrzysty, a niskie tony odpowiednio głębokie. Świetna jakość odsłuchu to zasługa dwóch 40-milimetrowych przetworników. W tych słuchawkach nawet awaria metra będzie dla ciebie chwilą relaksu i wytchnienia od zgiełku i pośpiechu.

Obraz
© (fot. Materiały prasowe)

Wygoda na uszach: Słuchawki Philips Fidelio L2

L2 to słuchawki wokółuszne o półotwartej konstrukcji, które doskonale izolują dźwięki dochodzące ze świata zewnętrznego. Wyposażono je w dwa 40-milimetrowe przetworniki, dzięki którym Fidelio L2 grają przepięknie z wyrazistym środkiem i dobrze zaznaczonym basami. Ergonomicznej budowa oraz wygodne nauszniki sprawią, że będziesz się w nich czuł, jakby twoja głowa została zamknięta w prywatnej, wyjątkowo komfortowej i przytulnej sali koncertowej.

Obraz
© (fot. Materiały prasowe)
Źródło artykułu:Stuff
gadżetysłuchawkisoundbar
Komentarze (0)