Do suchej nitki i bez prasowania - nowa suszarka Bosch
Jeśli zmywarka może wyręczyć nas w zmywaniu, a robot kuchenny w mozolnym mieszaniu ciasta, dlaczego nie wprowadzić do naszych domów kolejnego usprawnienia? W czasochłonnym prasowaniu wyręczy nas suszarka do ubrań.
27.11.2014 13:26
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dzięki zastosowanej technologii pompy ciepła temperatura suszenia wewnątrz została obniżona do bezpiecznej wartości ok. 50-5. st. C. W takich warunkach, połączonych z delikatną strukturą bębna suszarki (SensitiveDrying System), nawet delikatne tkaniny jak i ubrania z nadrukami pozostają bezpieczne, a czas oczekiwania na suchą odzież jest krótszy nawet o 35 min. Po zakończonym suszeniu możemy cieszyć się ich wyjątkowo miękką strukturą, ponieważ kurz i zanieczyszczenia, które potocznie nazywamy „kłaczkami”, są z nich usuwane. Wszystkie gromadzą się w wymienniku ciepła, który oczyszcza się sam, wyręczając tym samym nas w tej czynności.
Producent twierdzi, że ubranie po suszeniu jest miękkie i gładkie, a zatem możemy je założyć tuż po wyjęciu z suszarki. Garderoba, która z uwagi na materiał wymaga prasowania, dzięki puszystości nabytej w trakcie suszenia, będzie natomiast łatwiej poddawać się rozprasowywaniu. Jak to wygląda jednak w praktyce, musimy poczekać do chwili testów. Dodatkową zaletą jest możliwość zmniejszenia wysokości temperatury prasowania, przez co również przedłużamy żywotność odzieży.
Technologia pompy ciepła zmniejsza także zużycie energii elektrycznej do 6. proc. w porównaniu do tradycyjnych modeli. Urządzenie pracuje w klasie efektywności energetycznej A++.
Cena: 4670 zł.