Czego brakuje Elonowi? Miliarder zbuduje sobie miasto
Według raportu Wall Street Journal szereg podmiotów powiązanych z Elonem Muskiem skupuje tysiące akrów ziemi w Teksasie. Miliarder ma nadzieję założyć miasto, w którym mieszkać i pracować będą pracownicy jego największych firm.
Raport Wall Street Journal wskazuje, że podmioty powiązane z Muskiem zakupiły co najmniej 3500 akrów ziemi w pobliżu Austin w Teksasie. WSJ cytuje dokumenty hrabstwa, rejestry gruntów oraz komunikację wewnętrzną i zewnętrzną firmy, powołuje się też na wywiady z właścicielami gruntów i urzędnikami publicznymi, którzy mieli informacje o transakcjach.
Musktown? Elonberg? Marsville?
Według dostępnych informacji firmy powiązane z Muskiem planują stworzenie miasta o nazwie Snailbrook. Nazwa ta jest nawiązaniem do ślimaka Gary'ego, będącego maskotką Boring Company, firmy Muska zajmującej się kopaniem tuneli (imię ślimaka jest z kolei nawiązaniem do znanej bajki Spongebob). Nie byłoby to z resztą pierwsze miasto Muska, gdyż w pobliżu Boca Chica (też w Teksasie) znajduje się rozległy kompleks należący do SpaceX, który jego mieszkańcy nazywają miastem Starbase. Choć nie ma on statusu prawdziwego miasta, to można je określić pierwszymi przymiarkami miliardera do stworzenia własnego obszaru miejskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fakt, że firma buduje mieszkania pracownicze dla zatrudnionych w niej ludzi, nie jest oczywiście niczym nowym. Również inwestowanie w infrastrukturę wokół tych mieszkań, aby rodzinom lepiej się tam żyło jest praktyką dobrze znaną. Wiek temu wpadł na to już sam Henry Ford. Jednak zbudowanie od podstaw własnego miasta firmowego z całą infrastrukturą i włączenie go oficjalnie jako jednostki miejskiej w struktury hrabstwa Bastrop i stanu Teksas byłoby z pewnością krokiem w przód. Zwłaszcza że dzięki takiemu ruchowi Elon Musk mógłby uniezależnić wiele swoich ruchów od władz stanowych i federalnych, z którymi często popadał on w konflikt z różnych względów.
Burmistrz Elon Musk?
Mało prawdopodobne jest, aby Elon sam chciał mianować się głową nowego miasta, aktualnie ma on na głowie tyle spraw, że nie jest raczej chętny przyjmować kolejną posadę. Z pewnością chciałby on jednak, by pracownicy firm takich jak Tesla, SpaceX i Boring Company, z których wszystkie mają w pobliżu Austin wielkie zakłady produkcyjne, "byli w stanie zamieszkać w nowych domach z czynszami poniżej wartości rynkowej". Nieoficjalne informacje, do których dotarł WSJ, wskazują, że projekt Snailbrook ma objąć budowę ponad 100 domów oraz takich elementów sąsiedztwa jak basen i teren sportowy na świeżym powietrzu. Złożono już też plany odnośnie zbudowania w okolicy oczyszczalni ścieków, która mogłaby obsłużyć nowe miasteczko.
Elon Musk już w 2020 r. ogłosił, że główna siedziba Tesli oraz jego własna osobista rezydencja zostaną przeniesione z Kalifornii do Teksasu. Można przypuszczać, że docelowe lokalizacje tych obiektów będą wchodzić w skład Snailbrook. Na razie hrabstwo Bastrop nie otrzymało od żadnej z firm Muska odpowiedniego wniosku o rejestrację miasta, jednak dokument taki wymaga określonej liczby mieszkańców, a więc będzie mógł zostać wydany, dopiero kiedy na wykupionym terenie znajdzie się infrastruktura mieszkaniowa dla pracowników, a oni zdecydują się na przeprowadzkę.
Mateusz Tomiczek, dziennikarz Wirtualnej Polski