Chory internauta pobity na śmierć w chińskim obozie
Niedawno pisaliśmy o chińskich obozach dla młodzieży uzależnionej od komputerów i Internetu. Pokazywaliśmy zdjęcia i opowiadaliśmy o wprowadzonej w rzeczonych obozach iście wojskowej dyscyplinie, która rzekomo miała być metodą na uleczenie uzależnionych osób. Dzisiaj agencje prasowe donoszą o śmierci młodego człowieka, który został pobity na śmierć w jednym z takich właśnie obozów
05.08.2009 | aktual.: 05.08.2009 14:30
W zeszłym miesiącu chińskie władze zakazały stosowania kontrowersyjnej metody leczenia elektrowstrząsami. Nie minęły trzy tygodnie od tej decyzji, a usłyszeliśmy o tragedii w obozach dla uzależnionych. 16-letni chłopak Deng Senshan został wysłany przez rodziców na treningowy obóz przetrwania, który miał go "wyleczyć" z uzależnienia od Internetu. Za "leczenie", jego rodzice zapłacili 1000$.
Jednakże, niedługo po trafieniu do obozu chłopaka karnie odizolowano od reszty grupy. Jak donoszą agencje prasowe został on pobity na śmierć przez nadzorujące go osoby za "zbyt wolne bieganie". Przedstawiciele lokalnej policji potwierdzili, że prowadzą dochodzenie w sprawie spowodowania śmierci ucznia szkoły średniej przez jego obozowych opiekunów.
Z każdym dniem wokół chińskich obozów dla uzależnionych narastają coraz większe kontrowersje. Tym niemniej, władze kraju środka przyznają, że problem uzależnienia od technologii informacyjnych przybiera w Chinach alarmujące rozmiary. Ostatnie badania wskazują, że właśnie w tym kraju występuje największy odsetek osób, które nie potrafią funkcjonować w społeczeństwie bez kontaktu z komputerem lub Internetem.
Źródło: WP / theregister.co.uk