Chiny szykują się na gwiezdne wojny? Oto niszczyciel, który może strącić satelity
Chiny zaprezentowały nowy niszczyciel rakietowy Typ 055, którego zadaniem będzie przeciwdziałanie samolotom typu stealth oraz satelitom okołoziemskim. Jego główną bronią jest specjalnie skonstruowany radar.
13.10.2020 09:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Chiński niszczyciel rakietowy Typ 055 ma zapewnić przewagę w działaniach wojennych, które sięgają po nowoczesne rozwiązania technologiczne. Jego główną bronią jest dwuzakresowy system radarowy, dzięki czemu będzie w stanie wykryć niewidzialne dla zwykłych radarów samoloty.
Jednak nowy chiński niszczyciel potrafi znacznie więcej. Będzie w stanie namierzać satelity umieszczone na niskiej orbicie okołoziemskiej. "Przy odpowiednio wysokiej wydajności, takie systemy są również w stanie śledzić satelity", zauważa Wang Ya'nan, chiński ekspert ds. Lotnictwa i kosmosu oraz redaktor naczelny Aerospace Knowledge.
Sam niszczyciel mierzy ponad 180 metrów długości, a na jego pokładzie jest miejsce dla 112 pocisków pionowego startu. Dokładając do tego niezwykle czułe radary, okręt może stać się skutecznym sposobem kontroli przestrzeni powietrznej oraz niskiej orbity. Po raz pierwszy tę technologię zaprezentowano w 2007 roku, jednak przez 13 lat została ona znacznie usprawniona.
- W czasie wojny, jeśli jedna strona może stłumić wrogie satelity, może zneutralizować kluczową część wrogiego źródła informacji i zyskać przewagę dla siebie - powiedział Wang. Rozwój nowoczesnej technologii bojowej to dla supermocarstw podstawa zapewniania sobie przewagi na wypadek wojny.
Zresztą USA również podejmuje w ostatnich latach coraz więcej działań, mających na celu zapewnienie sobie przewagi na polu bitwy, wykorzystując przy tym kosmiczną technologię. W ostatnich latach amerykanie powołali do życia United States Space Force, którego celem jest ochrona satelitów komunikacyjnych wykorzystywanych przez wojsko oraz agencje rządowe.
Później United States Space Force zaprezentowało również Counter Communications Systems (CCS) Block 10.02, czyli system, który ma możliwość blokowania sygnału satelitarnego. To tylko jeden z przykładów pokazujący, że kontrola systemu satelitarnego jest dla wojska kluczowa. Trudno się więc dziwić, że Chiny szukają własnych rozwiązań, które również im to umożliwią.