Zdecydowana większość piwoszy woli pić ulubiony trunek lekko schłodzony. Jeśli jednak dopiero co zakupiliśmy świeże butelki spod lady, trochę będziemy musieli poczekać, aż w lodówce osiągną optymalną temperaturę. Chyba że skorzystamy z gadżetu o nazwie Chillsner.
Sam gadżet należy wcześniej zmrozić w lodówce, do momentu aż nabierze odpowiedniej temperatury. Następnie po prostu umieszczamy go w butelce. W górnej częściej Chillsner znajdują się otwory, dzięki czemu możemy pić piwo nie wyjmując gadżetu ze środka - napój przepływający przez jego wnętrze będzie się w tym czasie ochładzał.
Czynnikiem chłodzącym w urządzeniu jest specjalny żel, który przed użyciem wymaga 9. minut chłodzenia w zamrażalniku. Po włożeniu do piwa ma utrzymywać niską temperaturę przez około 45 minut.
Chillsner wyglądem przypomina sopel lodu, który od wewnątrz ochładza butelkę z napojem. W jego górnej części znajduje się pokrywka, która tak jak kapsel powstrzymywać ma piwo przed utratą gazu.
Gadżet zaprojektowany i wyprodukowany został przez firmę Corkcicle, która zajmuje się produkcją specjalnych korków do wina. Cena - około 100 złotych.
PS, WP.PL
