Według amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości najbardziej narażeni na włamania są osoby wynajmujące mieszkania. Często bowiem w takich lokalach właściciel nie zgadza się na przeprowadzenie dodatkowej instalacji. Nie każdy też może pozwolić sobie na inteligentny system alarmowy. I właśnie tu z pomocą przychodzi Canary.
Canary to 15 centymetrowy cylinder napakowany przeróżnymi sensorami. Posiada mikrofon, szerokokątną kamerę HD wraz z noktowizją, czujniki ruchu, wilgotności, czystości powietrza i temperatury. Dzięki integracji ze smartfonem (aplikacja obsługuje system iOS i Android) system powiadomi użytkownika, gdy tylko zanotuje zmianę wykraczającą poza normę np. podwyższoną temperaturę w pokoju czy wykryty ruch. Z pozycji telefonu będziesz mógł wybrać, czy chcesz zadzwonić po służby porządkowe, wysłać SMS-a do sąsiada czy uruchomić syrenę alarmową zamontowaną w urządzeniu.
Zaletą Canary jest fakt, że nie trzeba przeprowadzać w lokalu żadnej instalacji. Urządzenie ustawia się w wybranym punkcie i podłącza pod sieć Wi-Fi. Kształt przypominający wazon z pewnością także nie zwróci od razu uwagi złodzieja. Do tego wszystkiego cena 199 dolarów jest wyjątkowo atrakcyjna.
Canary można zakupić za pośrednictwem serwisu IndieGoGo, gdzie jego pomysłodawcy starają się uzyskać dofinansowanie na rozpoczęcie procesu produkcji. Jak na razie idzie im rewelacyjnie. W zaledwie 4 dni udało się zebrać 759 tys. dolarów z wymaganych 100 tys. dolarów.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Ukryte nowości w Androidzie 4.3
