Cała prawda o transakcjach przy użyciu skradzionych kart
Jak wynika z danych First Data Polska, właściciela marki Polcard i lidera polskiego rynku elektronicznych płatności, od początku 2012 r. liczba transakcji oszukańczych w których wykorzystano skradzione karty, zmniejszyła się dwukrotnie. Spadła także liczba transakcji oszukańczych realizowanych bez fizycznej obecności karty, dokonywanych np. w Internecie.
28.11.2012 | aktual.: 28.11.2012 13:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
We wrześniu 201. r. tylko 0,0041 proc. całego obrotu First Data stanowiły transakcje zaraportowane jako oszukańcze. Odpowiada to 1 PLN na 25 tys. PLN obrotu. Wcześniej ten odsetek wynosił ok. 0,0080 proc. - Ten znaczący spadek cieszy nas tym bardziej, ze względu na to, że globalny trend jest dokładnie odwrotny. Na największych światowych rynkach liczba transakcji dokonywanych bez obecności karty z wykorzystaniem skradzionych danych rośnie - komentuje Janusz Diemko, prezes zarządu First Data Polska.
Za ten niewątpliwy sukces odpowiada m.in. wdrożenie sytemu monitorującego. System ten typuje transakcje podwyższonego ryzyka wykonywane w czasie rzeczywistym, tj. np. realizowane w nietypowych lokalizacjach, na niepokojące sumy lub ilości towarów. Dzięki czemu First Data Polska ma możliwość natychmiastowego informowania wydawców kart o transakcjach kartowych, dokonywanych przez osoby nieupoważnione.
źródło: informacja prasowa