Były naukowiec NASA prawie stracił słuch. Wszystko przez pokrywę od ubikacji

Phil Metzger, były naukowiec planetarny NASA opowiedział na swoim Twitterze dziwną historię. Pokrywa od ubikacji opadając uderzyła tak głośno, że fizyk prawie stracił słuch. I jak to fizyk, musiał dotrzeć do sedna sprawy.

Swoją dziwną historię na Twitterze
Źródło zdjęć: © Twitter | Dr. Phil Metzger
Arkadiusz Stando

Phil Metzger, były naukowiec planetarny NASA opowiedział na swoim Twitterze dziwną historię. Pokrywa od ubikacji opadając uderzyła tak głośno, że fizyk prawie stracił słuch. I jak to fizyk, musiał dotrzeć do sedna sprawy.

Sytuacja tak zaintrygowała Metzgera, że postanowił dokładnie sprawdzić, jak do niej doszło. "Dźwięk mnie ogłuszył (...) Wygramoliłem się z łazienki i upadłem na kolana w salonie, zastanawiając się, co właściwie się stało. To było surrealistyczne. Potem wpadłem na pomysł, żeby sprawdzić mój słuch, bo czułem że coś jest nie tak." - napisał na Twitterze Metzger.

Kiedy zaczął mówić, zauważył, że słyszy swój głos jakby "mówił przez kazoo". To taki "instrument muzyczny", lepiej nie sprawdzajcie, jeśli nie wiecie. Co gorsza, kiedy zaczął wydawać dźwięki w różnej skali, był w stanie słyszeć tylko niektóre z nich. Nie był w stanie pojąć, jak mogła zdziałać to "głupia pokrywa".

Pierwszym krokiem do poznania prawdy było sprawdzenie prędkości dźwięku rozchodzącego się w ceramice. Stwierdził, że wynosi około 4000 metrów na sekundę. Aby określić jego częstotliwość, obliczył długość fali drgań spowodowanych upuszczeniem pokrywy.

Metzger musiał podzielić prędkość fali dźwiękowej, przez długość pokrywy. Później podzielił tą liczbę przez dwa, aby uzyskać daną częstotliwość. Wynosiła 3,5kHz lub 3500 cykli fali na sekundę.

Jako, że pokrywa nie pękła po upuszczeniu, oznaczało to, że prawie cała energia uderzenia została zamieniona na dźwięk. Jej część została rozproszona w postaci ciepła. Pokrywa jest wklęsła, przez co działa jak antena. To doprowadziło do sytuacji, gdzie cała energia zamieniona w dźwięk została bezpośrednio skierowana w kierunku głowy Metzgera.

"Energia dociera do twojego ucha wewnętrznego, w tym do ślimaka. (...) Jako, że pokrywa muszli klozetowej zebrała całą energię w określone częstotliwości, została skoncentrowana na określonych miejscach w ślimaku. Wygląda na to, że tak skupiona energia dźwięku mogłaby wystarczyć do zniszczenia włosa, złamania go w pół jak zdeptaną trawę." - pisze Metzger.

Siła fali ciśnienia dźwiękowego jest zależna od częstotliwości. Metzger miał to "szczęście", że jego twarz znajdowała się bardzo blisko muszli klozetowej, co sprawiło, że fala uderzyła go z niemal pełną mocą, wprost do ucha. Według jego obliczeń, było to około 138 decybeli.

Jego słuch nie poprawił się od razu. To bardzo zmartwiło fizyka, więc po wybrał się do swojego przyjaciela audiologa. Ten poradził mu koniecznie wybrać się do laryngologa, jeśli po dwóch dniach nie poprawi się. To by oznaczało stałe uszkodzenie słuchu. Na szczęście, gdy doszło do progu 48 godzin, jego słuch zaczął się poprawiać.

Całe zdarzenie jest trochę niepokojące, biorąc pod uwagę, że może dotknąć każdego z nas. Może należy wprowadzić nowe rozwiązania, chociażby do pokryw ubikacji.

Wybrane dla Ciebie
Ziemska atmosfera na Księżycu. Jak to w ogóle możliwe?
Ziemska atmosfera na Księżycu. Jak to w ogóle możliwe?
Chcą zasilać farmy fotowoltaiczne nocą. Wiązkami laserowymi z orbity
Chcą zasilać farmy fotowoltaiczne nocą. Wiązkami laserowymi z orbity
Ukrainiec ocenił rakiety Sapsan. Widzi przewagę nad Iskanderami
Ukrainiec ocenił rakiety Sapsan. Widzi przewagę nad Iskanderami
Nawet nie wystartował. Rosyjski An-26 trafiony przez Ukraińców
Nawet nie wystartował. Rosyjski An-26 trafiony przez Ukraińców
Wybuchł w latach 50. Odradza się w wyjątkowo szybkim tempie
Wybuchł w latach 50. Odradza się w wyjątkowo szybkim tempie
Szykuje się zjawiskowa noc. Nawet 150 spadających gwiazd na godzinę
Szykuje się zjawiskowa noc. Nawet 150 spadających gwiazd na godzinę
Oceany lawy i gęsta atmosfera. James Webb zbadał egzoplanetę TOI-561 b
Oceany lawy i gęsta atmosfera. James Webb zbadał egzoplanetę TOI-561 b
Sprawdza się w Ukrainie. Polska chce jej więcej
Sprawdza się w Ukrainie. Polska chce jej więcej
Porty zmieniają się na naszych oczach. Wkrótce niskoemisyjne inwestycje
Porty zmieniają się na naszych oczach. Wkrótce niskoemisyjne inwestycje
Możesz ją jeść bez obaw. Spowalnia starzenie
Możesz ją jeść bez obaw. Spowalnia starzenie
Grają na dwa fronty. Wsparcie dostają pod osłoną nocy
Grają na dwa fronty. Wsparcie dostają pod osłoną nocy
"Wywiążemy się z umowy". Nawet koniec wojny ich nie zatrzyma
"Wywiążemy się z umowy". Nawet koniec wojny ich nie zatrzyma
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀