Brytyjski pływak jako pierwszy popłynął pod topniejącym lodem Antarktydy. Dla klimatu

Lewis Pugh z brytyjskiego miasta Plymouth popłynął przez niezwykle zimne wody jeziora lodowcowego. Chciał tym czynem zwrócić uwagę na topnienie lodu na Antarktydzie, czego przyczyną są zmiany klimatyczne.

Brytyjski pływak jako pierwszy popłynął pod topniejącym lodem Antarktydy. Dla klimatu
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons CC BY

28.01.2020 | aktual.: 29.01.2020 11:55

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Tak jakby ten wyczyn sam w sobie nie robił wystarczającego wrażenia, trzeba dodać jeszcze, że mężczyzna miał na sobie wyłącznie kąpielówki, czepek i gogle.

Woda, w której pływał Pugh, znajduje się pod największym lodowcem na świecie, a jej temperatura jest bliska zeru stopni Celsjusza. 50-latek spędził w niej około 10 minut i 17 sekund.

Najpiękniejsze i najbardziej przerażające

– Wschodnia Antarktyda jest najzimniejszym miejscem na Ziemi, a jednak udało mi się popłynąć wzdłuż rzeki pod lodem. To było najpiękniejsze i najbardziej przerażające doświadczenie w moim życiu i zawiera ważne przesłanie dla nas wszystkich – napisał na twitterze Pugh.

Mężczyzna podkreślił też, że "pływał tam w czasie trwania kryzysu klimatycznego" i że "potrzeba natychmiastowych działań ze strony wszystkich narodów, aby ocalić planetę".

Badanie prowadzone przez zespół z Durham University, który współpracował z Pughem, pokazało, że ponad 65 tys. jezior utworzyło się na powierzchni pokrywy lodowej wschodniej Antarktydy w styczniu 2017 r., podczas letniego sezonu topnienia.

Badanie było pierwszym tego rodzaju zastosowaniem nowych zdjęć satelitarnych o wyższej rozdzielczości, w celu bardziej szczegółowego mapowania i liczenia jezior.

Źródło: BBC.com, independent.co.uk

Komentarze (1)