Brimstone II dla Ukrainy. Wielka Brytania potwierdziła
Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii potwierdziło, że wysłało na Ukrainę pociski Brimstone II. Są to kierowane pociski rakietowe klasy powietrze-ziemia przeznaczone do niszczenia celów opancerzonych, które w porównaniu do poprzedniej wersji posiadają większy zasięg i ulepszony system naprowadzania. Przypominamy ich najważniejsze cechy.
Brytyjskie ministerstwo obrony zamieściło na Twitterze wpis i nagranie, które potwierdzają, że Londyn przekazał Ukrainie pociski Brimstone II. Jego przedstawiciele podkreślili, że "ta pomoc odegrała kluczową rolę w zatrzymaniu rosyjskich postępów". O pojawieniu się tego typu pocisków na Ukrainie pod koniec listopada pisał Przemysław Juraszek. Wówczas jednak Brytyjczycy bezpośrednio nie odnieśli się do tych doniesień.
Brimstone II dla Ukrainy
Warto też podkreślić, że wcześniejsza wersja pocisku Brimstone była z powodzeniem wykorzystywana przez ukraińskich żołnierzy od dłuższego czasu pomimo obaw związanych z brakiem właściwych platform lotniczych do jej odpalania. Ukraińcy poradzili sobie z tym problemem, korzystając z improwizowanych wyrzutni zamontowanych na samochodach dostawczych.
Brimstone to zmodyfikowana i ulepszona wersja amerykańskich pocisków AGM-114 Hellfire, która sprawdza się w przypadku niszczenia szerokiej gamy pojazdów opancerzonych, stanowisk dowodzenia, radarów, a nawet niektórych rodzajów pojazdów pływających np. łodzi patrolowych. Druga generacja tych pocisków, czyli Brimstone II, przeszła wstępne testy w locie w 2013 r., a jej produkcja ruszyła w 2014 r. Brytyjska armia wdrożyła te pociski dopiero w 2016 r. Jest to więc stosunkowo nowy produkt, który ma zwiększony zasięg i lepsze naprowadzanie (zastosowano podwójny system naprowadzania).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Brimstone II może razić cele na odległości od 40 do nawet 60 km. Jest nieco dłuższy od pierwotnej wersji, jej długość wynosi 1,8 m, a masa 52,7 kg (masa głowicy bojowej to 6,3 kg). Ważną cechą tej broni jest możliwość samodzielnego poszukiwania celu. Łukasz Michalik wyjaśnił: "Brimstone aktywnie szuka celu. Gdy go odnajdzie, na podstawie własnej bazy danych jest w stanie zidentyfikować nie tylko rodzaj pojazdu, ale jego konkretny typ. Tak szczegółowa informacja pozwala pociskowi na samodzielne wybranie sposobu ataku i miejsca uderzenia w taki sposób, aby wyrządzić jak największe szkody". Ta funkcja zmniejsza też ryzyko trafienia celów cywilnych np. samochodów osobowych czy autobusów.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski