Bose Sound Link Mini II - test głośnika o potężnym basie

SoundLink Mini II to mały głośnik firmy Bose, który jest w stanie zaskoczyć jakością dźwięku niejednego audiofila. Sprawdź zatem, czy warto wydać na niego wydać 900 zł.

Obraz

Przenośne głośniki amerykańskiej firmy Bose z pewnością aspirują swoją ceną do klasy premium. Oczywiście, w zamian dostajemy zwartą konstrukcję, która na jednym ładowaniu potrafi pracować przez 1. godzin, a do tego generuje potężny bas.

Budowa

Mini II to druga generacja najmniejszego głośnika dostępnego w ofercie amerykańskiego producenta. W stosunku do poprzednika zmiany wizualne są jedynie kosmetyczne. Wymiary urządzenia to 5,1 x 17,9 x 5,8 cm, dzięki czemu możemy swobodnie go trzymać jedną ręką. W porównaniu do głośników konkurencji, urządzenie jest wyraźnie cięższe, waży aż 67. gramów. Przede wszystkim, wynika to z jego konstrukcji wewnętrznej opartej o stalową ramę, która pomaga generować wyjątkowo mocny bas. Z boku urządzenia znajdziemy złącze microUSB, za pomocą którego naładujemy urządzenie oraz wejście mini jack, służące do podłączenia zewnętrznego źródła dźwięku. Górna część obudowy została wyposażona w kilka przycisków sterujących - m.in. zmianę głośności, wybór źródła dźwięku, przycisk zasilania oraz przycisk funkcyjny. Dodatkowo w wyposażeniu znajdziemy stację dokującą, dzięki której mamy możliwość ładowania głośnika bez dodatkowych kabli.

Obraz
© (fot. mat. prasowy)

Funkcje

Jak przystało na urządzenie bezprzewodowe, tak i Bose Sound Link Mini II został wyposażony w moduł Bluetooth. Sprzęt zapamiętuje kilka ostatnio sparowanych z nim źródeł dźwięku, co pozwala bez problemu korzystać z głośnika kilku domownikom. Niestety urządzenie ma też swoje wady, w tym przypadku brakuje obsługi kodeka aptX oraz NFC, co znacznie ułatwiło by proces parowania.

Czas ładowania baterii wynosi około 4 godzin, zaś czas pracy na zasilaniu akumulatorowym sięga aż 1. godzin, co akurat w przypadku głośników bezprzewodowych jest bardzo dobrym wynikiem. Miłym dodatkiem jest wbudowany w urządzenie mikrofon, dzięki czemu możemy przekształcić głośnik w niewielki zestaw głośnomówiący i prowadzić za jego pomocą rozmowy telefoniczne. Co ważne, nie zapomniano również o osobach niedowidzących - sprzęt poinformuje np. o podłączeniu urządzenia lub stanie baterii.

Obraz
© (fot. mat. prasowy)

Jakość dźwięku
To, czego większość z nas oczekuje od głośnika przenośnego to duża moc i oczywiście jakość dźwięku. Bose Sound Link Mini II nie sili się na udawanie sprzętu zaprojektowanego dla audiofilów i w tym wypadku wydaje się to być bardzo dobrym pomysłem. Tutaj przede wszystkim skupiono się na cyfrowym przetworzeniu dźwięku, aby ten dawał maksymalny komfort odsłuchu i wprost fenomenalnie wypełniał pomieszczenie mocnym i wyraźnym brzmieniem. Amerykańska firma zawsze słynęła z tego, że nawet z najmniejszych konstrukcji jest w stanie wydobyć mocny bas. Nie inaczej jest w przypadku tego głośnika. To, co oferuje Mini II jest niedoścignionym wzorem dla wielu innych urządzeń o zbliżonych rozmiarach. Każdy, kto po raz pierwszy włączy Sound Link Mini II będzie zaskoczony, w jaki sposób udało się producentowi wydobyć tak czysty i jednocześnie głośny dźwięk. Co prawda Bose tradycyjnie pomija takie „detale”. w specyfikacji jak moc sprzętu, jednak tym urządzeniem spokojnie będziemy w stanie nagłośnić pokój o powierzchni nawet do
20 m2. Dla wielu osób będzie to zatem ciekawa alternatywa dla kupna niewielkiego zestawu Hi-Fi.

Podsumowanie

Dla wielu potencjalnych nabywców bezprzewodowego głośnika, przeszkodą może się okazać cena. 90. zł to wciąż wydaje się dość wysoka kwota. Jednak nie możemy zapominać o tym, że kupujemy produkt premium. Nie tylko z racji emblematu na obudowie, ale przede wszystkim z racji możliwości muzycznych. Dźwięk jest mocny, czysty, oferujący wyraźny i donośny bas – coś, czego na próżno szukać u konkurentów. Dlatego, jeśli możecie sobie pozwolić na taki wydatek, to z pewnością nie będziecie żałowali wydanych pieniędzy.
_ Leszek Puczydłowski _

Zobacz także: Gwarancja czy rękojma? Co lepiej wybrać?

Źródło artykułu: WP Tech

Wybrane dla Ciebie

Bojowy łabędź z Polski. Drony w kształcie ptaków budowała również CIA
Bojowy łabędź z Polski. Drony w kształcie ptaków budowała również CIA
Ukraina prezentuje DF-M. Nowoczesny system walki z dronami
Ukraina prezentuje DF-M. Nowoczesny system walki z dronami
Rosja prezentuje nową broń. Jest oparta na systemie z USA
Rosja prezentuje nową broń. Jest oparta na systemie z USA
Piszą o dronie w Polsce. Ukraińcy mają hipotezę, czym mógł być
Piszą o dronie w Polsce. Ukraińcy mają hipotezę, czym mógł być
Bayraktary wróciły na front. Powstają już lepsze wersje
Bayraktary wróciły na front. Powstają już lepsze wersje
Co z komunikacją? Problematyczne podróże z prędkością światła
Co z komunikacją? Problematyczne podróże z prędkością światła
Zmasowany atak na Ukrainę. Taka była skuteczność obrony powietrznej
Zmasowany atak na Ukrainę. Taka była skuteczność obrony powietrznej
Rozwinie elektronikę. Ten wyjątkowy kryształ "oddycha"
Rozwinie elektronikę. Ten wyjątkowy kryształ "oddycha"
Ukraina ujawnia. Rosja wykorzystała znaczną część zapasów uzbrojenia
Ukraina ujawnia. Rosja wykorzystała znaczną część zapasów uzbrojenia
To już dzisiaj. Wyjątkowy spektakl na niebie
To już dzisiaj. Wyjątkowy spektakl na niebie
Prawda wyszła na jaw. USA wspierały Chiny militarnie
Prawda wyszła na jaw. USA wspierały Chiny militarnie
Transformacja lotnisk.  Sztuczna inteligencja i nowe technologie na horyzoncie
Transformacja lotnisk. Sztuczna inteligencja i nowe technologie na horyzoncie