Bill Gates: gdy nie chcę, żeby ludzie mnie rozpoznali, zakładam czapkę. AMA z Billem Gatesem

Bill Gates: gdy nie chcę, żeby ludzie mnie rozpoznali, zakładam czapkę. AMA z Billem Gatesem

Bill Gates: gdy nie chcę, żeby ludzie mnie rozpoznali, zakładam czapkę. AMA z Billem Gatesem
Źródło zdjęć: © twitter.com | Bill Gates
Bolesław Breczko
28.02.2017 14:47, aktualizacja: 28.02.2017 17:43

Bill Gates, założyciel Microsoftu i najbogatszy człowiek świata (z 75 mld dolarów), gdy nie chce być rozpoznany zakłada czapkę, jego ulubioną potrawą jest cheeseburger, a jego celem na najbliższe 15 lat - wyeliminowanie choroby Heinego-Medina. Założyciel Microsoftu i najbogatszy człowiek świata już po raz piąty wziął udział w AMA (Ask Me Anything) na portalu reddit.com i odpowiadał na pytania internautów. Prezentujemy najciekawsze pytania i odpowiedzi, a także najlepsze do nich komentarze użytkowników .

Jaką radę dałbyś 19-letniemu Billowi Gatesowi?

Bill Gates: Wytłumaczyłbym, że bycie sprytnym nie jest tak istotne, jak myślałem. Powiedziałbym, żeby zwiedził kraje trzeciego świata zanim osiągnie czterdziestkę. Wtedy nie byłem specjalnie towarzyski, ale nie jestem pewien, czy zwykła porada mogłaby to naprawić – może musiałem po prostu dorosnąć.

CaptainRoger: Wow, ty i ja jesteśmy zupełnie tacy sami, poza 60 miliardami małych różnic.

Czy przebierasz się, żeby ludzie nie mogli rozpoznać cię na ulicy?

Bill Gates: Czasem zakładam czapkę, naprawdę mało ludzi mnie wtedy rozpoznaje.

Co uważasz za swoje największe osiągnięcie?

Bill Gates: Myślę, że bycie częścią komputerowej rewolucji, która dała ludziom nowe możliwości, jest najlepszą rzeczą, jaka mi się przytrafiła. Teraz, wraz z naszą fundacją, chcemy całkowicie pozbyć się choroby Heinego-Medina. Jeśli się uda, to będzie to tak dobre jak stworzenie najlepszego programu.

Czy internet i media społecznościowe przyczyniają się wg ciebie to pogłębiania podziałów w społeczeństwach?

Bill Gates: Kiedyś myślałem, że publiczna możliwość wypowiedzenia się przez każdego przyczyni się do wzmocnienia demokracji i podwyższy poziom debaty politycznej. Jednak okazuje się, że podziały, które zostały zapoczątkowane przez telewizje kablowe, a które teraz przeniosły się do sieci, są dużym problemem. Musimy pomyśleć nad tym, w jaki sposób rozwiązać ten problem, zmuszanie ludzi do tego, żeby czytali o poglądach, z którymi się nie zgadzają, raczej nie jest rozwiązaniem. Jestem otwarty na wszelkie propozycje, jak możemy ten problem rozałatwić.

Imatwork123456789: Do tego będzie potrzebna zmiana kulturowa. Teraz ludzie myślą o partiach politycznych jak o drużynach piłkarskich i jest to niebezpieczne.

Jaką technologię chciałbyś zobaczyć za swojego życia?

Bill Gates:Następnym kamieniem milowym będą komputery, które rozumieją informacje tak jak ludzie. Dziś komputer może przeczytać książkę, ale egzaminu nie zda.

PikachuSquarepants: Właśnie się dowiedziałem, że jestem komputerem.

Jaki najpilniejszy problem możemy rozwiązać w ciągu następnych 10 lat?

Bill Gates: Wyizolowanie jest problemem, który dotyka wielu ludzi. Zastanawiam się, czy aplikacje mogą w tym pomóc – coś jak Tinder, tylko do poznawania znajomych.

Ulubiona kanapka?

Bill Gates: Cheesburger, cheeseburger, cheeseburger.

Ty skopiowałeś Steve’a Jobsa czy Steve ciebie?

Bill Gates: Tak naprawdę to obaj inspirowaliśmy się naszą wcześniejsza pracą w Xeroksie i ich rozwiązaniami w kwestii graficznego interfejsu. Nie ukradliśmy ich pomysłów, ale wyznaczyły one kierunek, w którym podążył zarówno Mac, jak i Windows.

ThePseudomancer: Czyli można powiedzieć, że zrobiliście Xero pomysłu.

Czy hot-dog to kanapka?

Bill Gates: Świetne pytanie. Jeśli hot-dog nie jest w bułce, to zdecydowanie nie jest kanapką. Jeśli przekroisz hot-doga i położysz go na pieczywie, to wtedy jest. A jeśli hot-dog jest w hot-dogowej bułce, to sprawa jest niejasna.

J4CKR4BB1TSL1MS: „sprawa jest niejasna”- i stąd to pytanie Bill. Nie potrzebujemy tu PR-owej gadki, chcemy prawdziwej opinii!

Bill Gates wraz ze swoją żoną Mellindą i przy wsparciu Warrena Buffeta (trzeci najbogatszy człowiek świata) prowadzą największą na świecie organizację charytatywną. Fundacja Billa i Mellindy Gatesów walczy ze śmiertelnymi chorobami w krajach trzeciego świata (np. z malarią czy polio), zajmuje się badaniami nad wirusem HIV, zwalcza skrajne ubóstwo w najbiedniejszych rejonach świata, rozwija w nich podstawową opiekę zdrowotną, administrację oraz rolnictwo. Do 2016 roku Fundacja wydała na cele statutowe ponad 42 mld dolarów.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)