Bill Gates: Energia jądrowa znowu wróci do łask. "Jest bezpieczniejsza niż ropa, węgiel i gaz ziemny"
Bill Gates w wywiadzie dla CNBC przekonywał o konieczności powrotu do energii atomowej. Miliarder uważa, że jest ona bezpieczniejsza i tańsza. Może sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu na energię bez nadmiernej emisji gazów cieplarnianych.
Bill Gates uważa, że zanim energia atomowa znowu zyska międzynarodowe uznanie, konieczna jest zmiana sposobu jej postrzegania. Większość osób kojarzy ją z bombami atomowymi i katastrofami, do których doszło, chociażby w Czarnobylu na Ukrainie czy Fukushimie w Japonii.
Bill Gates jest za energią atomową
- Energia jądrowa była w rzeczywistości bezpieczniejsza niż jakiekolwiek inne źródło wytwarzania [energii] - powiedział podczas wywiadu Gates. Dodał: - elektrownie węglowe, pył węglowy, wybuchy rurociągów gazu ziemnego. Śmiertelność na jednostkę mocy w tych innych podejściach jest znacznie wyższa.
Według miliardera nowe technologie pozwalają zmniejszyć koszty związane z budową elektrowni atomowych, które dotychczas były bardzo duże. Najnowsze rozwiązania pozwalają na zastosowanie ciekłego sodu pod niższym ciśnieniem zamiast wody do chłodzenia reaktora. Dzięki temu można wyeliminować problemy związane z topnieniem, ograniczyć rozmiary elektrowni atomowej i ułatwić ich budowę.
- Mam nadzieję, że kiedy rozwiążemy te problemy inżynieryjne i problemy z kosztami, ludzie będą otwarci na to, jak niewiarygodnie bezpieczne będzie następne pokolenie – mówił Gates.
Na całym świecie widać powolne zmiany w kierunku nowego sposobu postrzegania energii atomowej. Jonathan Cobb, starszy menedżer ds. Komunikacji w World Nuclear Association, organizacji non-profit zrzeszającej interesariuszy z branży uważa, że potencjał niskoemisyjnej energii jądrowej jest coraz częściej zauważany przez rządy państw, które chcą walczyć ze zmianami klimatu.
Świat idzie w kierunki energii atomowej
Cobb zwraca uwagę na Zjednoczone Emiraty Arabskie, które uruchomiły pierwszy z czterech reaktorów jądrowych, które do połowy tej dekady będą dostarczać 25 proc. energii elektrycznej kraju, a także Turcję czy Bangladesz budujące swoje pierwsze reaktory.
- Inne kraje, takie jak Polska i Egipt, zamierzają w przyszłości zbudować swoje pierwsze elektrownie atomowe – dodaje ekspert.
Nie wszyscy podchodzą z podobnym entuzjazmem do energii jądrowej. Mark Jacobson, profesor inżynierii lądowej i środowiskowej na Uniwersytecie Stanforda jest zdania, że proponowana technologia odwraca uwagę od już istniejących tanich, bezpieczniejszych i szybszych rozwiązań, takich jak energia wiatrowa i słoneczna. Mówi również o wyzwaniach w postaci ryzyka związanego z rozpowszechnianiem broni atomowej, wyzwań towarzyszących wydobywaniu uranu, czy problemów związanych z bezpiecznym przechowywaniem odpadów jądrowych.