Biebrzański Park Narodowy może nie być jedyny. Mamy dużo do stracenia

Biebrzański Park Narodowy może nie być jedyny. Mamy dużo do stracenia

Biebrzański Park Narodowy może nie być jedyny. Mamy dużo do stracenia
Źródło zdjęć: © PAP
23.04.2020 16:42, aktualizacja: 23.04.2020 18:02

Od niedzieli trwa ogromny pożar Biebrzańskiego Parku Narodowego, który strawił już 6 tys. hektarów jego obszaru. To efekt suszy, która już teraz, w kwietniu, jest ogromnym problemem w naszym kraju. Nie można wykluczyć, że kolejne Parki Narodowe padną ofiarą wielkich pożarów.

Ze względu na bardzo ciepłą i bezśnieżną ostatnią zimę, która (była najcieplejszą w Europie od początku pomiarów)
, już w kwietniu Polska boryka się z suszą. Mamy bardzo niski poziom wód w rzekach, niską wilgotność gleby oraz wysokie zagrożenie pożarowe w lasach.

Jeśli chodzi o to ostatnie, stan na dzień dzisiejszy można zobaczyć na poniższej mapie. Nie napawa on optymizmem.

Źródło: Instytut Badawczy Leśnictwa

Jak widać, na terenie prawie całego kraju obowiązuje najwyższe zagrożenie pożarowe na terenach leśnych.

Zagrożenie pożarowe w Polsce

O zagrożeniu pożarowym decyduje kilka zjawisk. Natomiast o jego stopniu decyduje temperatura powietrza, wilgotność pokrywy gleby i ściółki leśnej oraz inne czynniki meteorologiczne, takie jak poziom opadów, zachmurzenie i wiatr. Na zagrożenie pożarowe wpływ ma też możliwość pojawienia się bodźców zdolnych do inicjacji pożaru, czyli ognisk, niedopałków papierosa itd.

Wiosną 2020 roku mamy w Polsce suszę i niestety nie zapowiada się na to, żeby ilość opadów miała się zwiększyć. A tylko umiarkowany deszcz padający przez długi czas może tutaj coś zmienić. Nawet jeśli spadną mocne, ale pojedyncze ulewy, na nic się to zda. Woda nie zdąży nawet wsiąknąć w glebę, zanim spłynie.

Wysokie zagrożenie pożarowe obejmuje teraz prawie cały kraj, a zatem i inne Parki Narodowe. Ich części stanowią tereny leśne, które mogą być także zagrożone wystąpieniem równie destrukcyjnych pożarów jak ten, który nadal trawi Biebrzański Park Narodowy. A to znaczy, że możemy utracić ogrom naturalnych skarbów naszego kraju.

Skarby na europejską skalę

Obraz
© Wikimedia Commons

Rybitwa białoskrzydła w Biebrzańskim Parku Narodowym. Zdjęcie na licencji CC BY 2.0

Grygoruk relacjonował, że "tysiące gęsi, kaczek, wiele batalionów, rycyków, kulików zatrzymywało się tam na wiosennych migracjach, by się wzmocnić przed dalszą wędrówką." W bagiennych lasach Parku znajdują się także według jego słów "ostoje rzadkich dzięciołów, sów, bielików czy orlików grubodziobych - najrzadszych orłów Europy". I te zwierzęta oraz roślinność, która jest ich domem, są cały czas trawione przez pożar.

W pobliżu stref leśnych, w których na ten moment istnieje duże zagrożenie pożarowe, znajdują się m.in.: Białowieski, Drawieński, Kampinowski, Ojcowski, Roztoczański, Świętokrzyski, Wielkopolski i Wigierski Park Narodowy oraz Park Narodowy "Bory Tucholskie".

Białowieski Park Narodowy to najlepiej zachowany fragment Puszczy Białowieskiej, czyli ostatniego znajdującego się na niżu Europy lasu naturalnego o charakterze pierwotnym, jaki przed wiekami rozciągał się w strefie lasów liściastych i mieszanych.

Obraz
© Wikimedia Commons

Powalone drzewo w Puszczy Białowieskiej. Zdjęcie na licencji CC BY 2.0

Z kolei W Parku Narodowym "Bory Tucholskie" występuje m.in. ok. 22 proc. wszystkich znanych gatunków mchów Polski. Żyją tam też liczne rodziny stawonogów, takich jak mrówki, motyle, pszczoły, czy ważki. Drawieński Park Narodowy zawiera cenne przyrodniczo drzewa, takie jak żyzne i kwaśne buczyny, grądy, łęgi, olsy, itd. Charakterystycznymi elementami przyrody Parku są także torfowiska oraz ekosystemy wodne i łąkowe.

W Kampinoskim Parku Narodowy występuje połowa rodzimej fauny, czyli ok. 16,5 tys. gatunków zwierząt. Do tej pory udokumentowano ponad 4,2 tys. gatunków. Świadczy to o stosunkowo małym stopniu zbadaniu fauny tego terenu. Flora Ojcowskiego Park Narodowego składa się m.in. z ok. 950 gatunków roślin naczyniowych i ponad 230 gatunków mchów oraz wątrobowców. Na terenie tym występują 84 gatunki prawnie chronione, m.in.: róża alpejska czy brzoza ojcowska.

Roztoczański Park Narodowy to najbardziej zalesiony park narodowy w Polsce – grunty leśne pokrywają tu 95,5% powierzchni. Występują tu takie ważne gatunki, jak m.in. jodły, buki i jawory. Świętokrzyski Park Narodowy jest pokryty lasami w 95 proc. Charakterystyczne dla parku są mieszane bory jodłowe i buczyny karpackie oraz mały zespół jarzębiny świętokrzyskiej.

Wielkopolski Park Narodowy posiada bogatą faunę bezkręgowców, wśród których najliczniej reprezentowane są owady – jest ich ponad 3 tys. gatunków. W Wigierskim Parku Narodowym żyją aż 22 gatunki storczyków (łącznie w Polsce ok. 50), w tym krytycznie zagrożony miodokwiat krzyżowy oraz kukuczka kapturkowata.

Jak widać, mamy bardzo dużo do stracenia.

Jeśli nie zatrzymamy emisji gazów cieplarnianych, to będzie tylko początek

Susza, która jest bezpośrednią przyczyną wysokiego zagrożenia pożarowego lasów w Polsce, jest skutkiem globalnych zmian klimatycznych. Niestety - coraz bardziej postępujących zmian. Być może już w tym roku "wyschniemy" tak, jak nigdy w ostatnich 100 latach.

Skutecznie zatrzymać takie procesy mogą tylko skonsolidowane działania rządów. Istnieje jednak ryzyko, że te, np. przez wyłącznym skupieniu się na sprawie koronawirusa, zaniechają odpowiednich działań na czas. A wtedy czeka nas jeszcze większy kryzys niż przypuszczaliśmy.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)