Bezdomny programista. Zamiast żebrać, pisze aplikacje

Pewien programista z USA przez 4 miesiące w drodze do pracy mijał bezdomnego Leo. W głowie informatyka narodził się pewien pomysł na wyciągnięcie ręki do mijanego mężczyzny, ale nie mógł się zebrać na odwagę, albo może po prostu bał się, że zostanie źle zrozumiany. W końcu porozmawiał z Leo, który jest na prostej drodze do bycia programistą z prawdziwego zdarzenia. To jedna z tych historii, które najpierw brzmią niewiarygodnie, ale po chwili uświadamiają nam, że jedyne co w nich jest niewiarygodne to nasze własne zwątpienie w ludzką dobroć.

Obraz
Źródło zdjęć: © Business Insider

Opowieść należy zacząć w 201. roku, gdy mieszkający w Nowym Jorku Leo stracił pracę w znanej korporacji ubezpieczeniowej MetLife. Pech chciał, że w tym samym czasie tuż obok mieszkania Leo wybudowano luksusowy apartamentowiec, w związku z czym czynsze w całej dzielnicy poszybowały do góry. Bezrobotnego nowojorczyka nie było stać na utrzymanie mieszkania i w efekcie wylądował na ulicy.

Właśnie na ulicy Nowego Jorku bezdomnego Leo mijał codziennie w drodze do pracy Patrick McConlogue - zawodowy programista. Jak sam przyznaje, bezdomny nie wyglądał na człowieka mającego problemy z alkoholem czy narkotykami, a raczej na osobę, którą los potraktował jak niechciane zwierzę i wygnał na ulicę. Patrick postanowił, że pomoże Leo. Choć bał się, że zostanie źle zrozumiany, w końcu podszedł do bezdomnego i dał mu wybór: zjawi się ponownie następnego dnia rano ze 10. dolarami, które podaruje Leo, albo zamiast pieniędzy przyniesie komputer, podręczniki i codziennie będzie wychodził godzinę wcześniej do pracy, aby nauczyć Leo sztuki programowania.

Wolisz dostać rybę czy wędkę?

Bezdomny wybrał "wędkę" i tak zaczęła się jego przygoda z komputerami. Następnego dnia Patrick powrócił z Chromebookiem Samsunga - używanym, tanim laptopem –. oraz pierwszym z serii trzech podręczników do nauki prostego języka JavaScript. Od tego momentu Leo zaczął czytać i kodować. Korzystać z prądu może w jednej z restauracji w centrum Nowego Jorku, której pracownicy nie widzieli problemu w daniu dostępu do prądu oraz udostępnieniu stolika bezdomnemu programiście. Patrick, zgodnie z obietnicą, codziennie rano spotyka się z Leo. Mężczyźni omawiają problemy, jakie Leo napotkał poprzedniego dnia w programowaniu, po czym przechodzą do omawiania kolejnych zagadnień związanych z JavaScriptem.

- Zanim nie spotkałem Patricka, nie wiedziałem czym jest kodowanie. Dzisiaj czasami piszę 5. funkcji, z których tylko 2 są bezbłędne. Najważniejsza jest jednak świadomość, że codziennie uczę się czegoś nowego. Te 100 dolarów wydałbym w kilka dni, może tydzień, może miesiąc, a umiejętność programowania przyda mi się do końca życia - mówi LEO w wypowiedzi dla Business Insider.

Błyskawiczne efekty

Po zaledwie 4 tygodniach nauki Leo opanował już podstawy i przeszedł do zaawansowanych zagadnień. Nie uczy się też bezproduktywnie - tworzy aplikację mobilną własnego pomysłu. Jak przystało na twórcę z prawdziwego zdarzenia, zdradza tylko, że będzie ona traktowała o problemie globalnego ocieplenia. Leo nie chce ujawnić nic więcej, gdyż boi się podkradzenia pomysłu. Prace są już jednak całkiem zaawansowane i produkt powinien trafić do sklepów z aplikacjami za kilka tygodni.

Czy nauka kodowania może być rozwiązaniem problemu bezdomności? Raczej nie, ale z pewnością może pomóc w znalezieniu pracy. Zwłaszcza, że programowania nauczyć się może każdy, choć już nie każdy zostanie bardzo dobrym programistą. Leo tymczasem ma szansę odmienić swoje życie i obiecuje jej nie zmarnować.

Źródło: Business Insider

_ GB/SW/GB _

Wybrane dla Ciebie

Testy polskiego GNOMA. Zagraniczne media zachwycone
Testy polskiego GNOMA. Zagraniczne media zachwycone
USA kupiły pociski za 639 mln. dol. Nie przeszły one testów
USA kupiły pociski za 639 mln. dol. Nie przeszły one testów
Zaskakujące rdzewienie Księżyca. Naukowcy wskazują winnego
Zaskakujące rdzewienie Księżyca. Naukowcy wskazują winnego
Prawdziwa prowizorka. Rosjanie wysyłają na front cywilne samochody
Prawdziwa prowizorka. Rosjanie wysyłają na front cywilne samochody
Amerykańska firma pomoże Ukrainie. Pojazdy o wartości 163 mln. dol.
Amerykańska firma pomoże Ukrainie. Pojazdy o wartości 163 mln. dol.
Umowa na 25 mld. dol. Rosja pomoże Iranowi budować elektrownię atomową
Umowa na 25 mld. dol. Rosja pomoże Iranowi budować elektrownię atomową
Mocarstwo testuje pocisk rakietowy. Wystrzelili go z pociągu
Mocarstwo testuje pocisk rakietowy. Wystrzelili go z pociągu
Pokazali na nagraniu. Ukraińskie drony morskie z nową technologią
Pokazali na nagraniu. Ukraińskie drony morskie z nową technologią
Indie będą produkować rosyjskie karabiny. Zysk i tak trafi do Putina
Indie będą produkować rosyjskie karabiny. Zysk i tak trafi do Putina
Polska zainteresowana ukraińskim sprzętem. Pokazano go podczas ćwiczeń
Polska zainteresowana ukraińskim sprzętem. Pokazano go podczas ćwiczeń
To arcydzieło. Okazuje się, że może pomóc z nauką fizyki kwantowej
To arcydzieło. Okazuje się, że może pomóc z nauką fizyki kwantowej
Kryzys amunicyjny. Rosja odczuwa braki pocisków do tego systemu
Kryzys amunicyjny. Rosja odczuwa braki pocisków do tego systemu