Bankomat bitcoinowy w nowo otwartej Galerii Młociny. Wyjaśniamy, do czego służy
W nowo otwartej Galerii Młociny w Warszawie stanął bankomat bitcoinowy. Wywołał spore poruszenie wśród odwiedzających. Czy maszyna do słynnej kryptowaluty jest legalna? I co z nią w zasadzie można zrobić?
Bitcoin to kryptowaluta, którą można obracać w bezgotówkowej formie i która jest niezależna od systemów walutowych poszczególnych państw. Ale - podobnie jak złotówki czy dolary - ulega wahaniom w górę i w dół. Tylko często na znacznie większą skalę. Czy jest bezpieczna? W teorii wręcz bardzo bezpieczna, bo zapisana jest w formie kodu niemal nie do złamania.
Do czego zatem służy sam bankomat? To samoobsługowy odpowiednik kantoru, gdzie bitcoiny wymienimy na twardą walutę.
Skorzystanie z maszyny wymaga założenia tzw. portfela bitcoin. Czyli cyfrowego konta do przechowywania tej kryptowaluty. I oczywiście środków w tymże portfelu. Kryptowaluta ta oparta jest na blockchainie, czyli rozproszonej bazie danych. Zobacz, czym jest i jak działa blockchain:
W przypadku maszyny takiej jak bankomat w Galerii Młociny, trzeba pamiętać, że kurs wymiany jest w niej mniej korzystny od kursu nominalnego. Swoje zarobić musi właściciel bankomatu. Nie jest to tym samym najkorzystniejsza forma handlu kryptowalutą.
To nie pierwszy tego typu bankomat w Polsce. W samej Warszawie powstało co najmniej kilka bankomatów bitcoinowych. Można je znaleźć w takich miejscach jak Galeria Rondo Wiatraczna czy Galeria Millennium. W całej Polsce urządzeń mamy kilkadziesiąt, głównie w dużych miastach.
