AVIC AG600 - największy tego typu samolot na świecie
29.11.2016 | aktual.: 29.11.2016 15:44
Chińczycy coraz mocniej rozpychają się na rynku lotniczym. Budują własne myśliwce wojskowe, samoloty pasażerskie, ale także samoloty użytkowe. Tym razem mogą się pochwalić jednak czymś wyjątkowym - udało się im bowiem zbudować największy wodnosamolot na świecie. AG600 jest potężny, ma ogromną moc, a rozmiarami przypomina popularnego także w Polsce Boeinga 737 (korzystają z niego np. tanie linie lotnicze).
Skomplikowana operacja
Za produkcję samolotu odpowiada firma China Aviation Industry General Aircraft Company, a pracę nad maszyną trwały przez siedem lat. Były one dla Chińczyków sporym wyzwaniem i do projektów konstrukcyjnych zaangażowano 70 firm zewnętrznych i aż 150 ośrodków naukowo-badawczych. Zaangażowanie się jednak opłaciło, a w jego efekcie udało się zbudować największy wodnosamolot świata.
Potężna konstrukcja
Jak wspomnieliśmy na początku, AG600 rozmiarami przypomina pasażerskiego B737. Mierzy 37 metrów długości, a jego rozpiętość skrzydeł wynosi niespełna 39 metrów. Imponująca jest jego masa startowa, która wynosi 53 500 kg, z czego 20 000 kg może stanowić ładunek. Maszyna napędzana jest czterema silnikami turbośmigłowymi WJ-6 (o mocy ponad 5100 KM każdy) chińskiej produkcji. Pozwalają one rozpędzić się do maksymalnej prędkości 570 km/h. Zasięg tego wodnosamolotu to 4500 km, a długotrwałość lotu to 12 godzin. Są to całkiem dobre parametry.
Nabranie wody zajmuje 20 sekund
Po co taki samolot? Latające amfibie wykorzystywane są przede wszystkim do gaszenia pożarów. W tej funkcji samolot może zabrać na pokład 20 ton wody, a napełnienie zbiornika wodnego - np. z jeziora albo rzeki - zajmuje mu zaledwie 20 sekund. Woda pobierana jest przez specjalne klapy zamontowane w dolnej części kadłuba. Aby operacja została wykonana bezpiecznie, akwen musi mieć długość 1500 metrów, szerokość 200 metrów, głębokość 2,5 metra, a fale nie mogą być większe niż 2 metry.
Nie tylko gaszenie pożarów
Chińczycy nie ograniczyli jednak funkcjonalności samolotu do jednego zastosowania. Maszyna może pełnić rolę samolotu transportowego (wówczas zabiera na pokład 50 pasażerów), samolotu ratownictwa morskiego czy samolotu badawczego. Władze Chin podkreślają również, że ma to być maszyna służąca eksploracji zasobów morskich. Mówiąc wprost, ma zwiększyć chińską dominację na terenach wysp i akwenów, które są terenami spornymi np. z Japonią czy Filipinami.
Tylko dla Chin
Jak do tej pory udało się zebrać zamówienia na 17 latających łodzi. Co ciekawe, producent nie zamierza eksportować samolotu poza granice Państwa Środka i zamierza pozyskać tylko krajowy certyfikat dopuszczenia do lotów. To dość zaskakujące, ponieważ zapotrzebowanie na tak wydajne i sprawne maszyny do gaszenia pożarów byłoby spore - od Rosji i Indii, przez Australię aż po USA.
Niezależna produkcja
Chińczycy od wielu lat próbują uniezależnić swój sektor lotniczy zarówno od takich gigantów jak Airbus i Boeing, ale także od Rosji i jej przemysłu. Eksperci są zgodni, że zajmie im to jeszcze wiele lat, jednak ostatni rok jest prawdziwym pokazem zdolności inżynieryjnych i konstrukcyjnych. AG600 to tylko jeden z przykładów, obok którego warto wymienić choćby pasażerski Comac ARJ21. Ta dwusilnikowa maszyna odrzutowa rozmiarami przypomina wykorzystywane we flocie LOT Embraery 170. Pod względem awioniki, osiągów i komfortu nie ustępuje wiodącym konstrukcjom konkurentów.