Apple zaprzecza w sprawie backdoora
03.01.2014 12:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Apple zaprzecza, że współpracowało z amerykańską agencją NSA w sprawie przygotowania oprogramowania umożliwiającego dostęp do iPhone'ów. To odpowiedź na dokumenty ujawnione przez niemiecki Der Spiegel.
Der Spiegel opublikował dokument, z którego wynika, że NSA w 2008 r. stworzyła oprogramowanie o nazwie DROPOUTJEEP, które umieszczone w telefonie dawało zdalny dostęp do kontaktów, wiadomości SMS i plików, a także umożliwiało włączenie lokalizacji, mikrofonu i aparatu bez wiedzy użytkownika. Pierwsze wersje oprogramowania musiały być instalowane poprzez fizyczny kontakt z urządzeniem, kolejne miały mieć już zdalną możliwość.
Apple odpowiedziało na zarzuty, twierdząc, że nie współpracowało z NSA przy tworzeniu takiego oprogramowania, ani o nim nie wiedziało. Zapewnia, że dba o prywatność i bezpieczeństwo swoich klientów, a odpowiedni zespół stale pracuje, aby produkty były bardziej bezpieczne.
Wspomnieć też należy, że Apple było wśród kilku, które w grudniu 201. r. podpisały się pod listem skierowanym do Barracka Obamy, w sprawie zmian w polityce inwigilacji społeczeństwa.