"Złowieszczy znak dla Rosji". Wyciągają najstarszy sprzęt

"Złowieszczy znak dla Rosji". Wyciągają najstarszy sprzęt22.05.2024 09:26
Przeciwlotniczy BTR-50 w drodze na wojnę.
Źródło zdjęć: © Twitter | Oryx

Rosjanie używają do walk w Ukrainie pochodzącego z lat 50. ubiegłego wieku transportera BTR-50. Ten 70-letni wóz ma być – wedle materiału opublikowanego na łamach portalu Forbes – "złowieszczym znakiem dla Rosji".

Rosjanie regularnie pokazują w swoim arsenale coraz to "nowsze" konstrukcje. Nie zawsze jednak są to pojazdy, które dopiero co opuściły fabrykę. Często to po prostu modernizacje starszych wozów – jak tzw. czołg-żółw, który choć wcześniej stanowił trudny cel dla Ukraińców, w końcu okazał się możliwym do zniszczenia obiektem.

Niekiedy jednak Federacja Rosyjska sięga po leciwe pojazdy, które wyciąga z militarnych magazynów, a następnie wysyła na front. Tak było m.in. w przypadku transportowanych niedawno kolejnych partii czołgów T-62, które w marcu br. dostrzeżono na stacji kolejowej Kamieńsk Uralski w Rosji. Dziś istnieje wiele dowodów potwierdzających, że armia agresora aktywnie korzysta z tych konstrukcji nieodpowiednich wobec dzisiejszych standardów branży zbrojeniowej.

Forbes zauważa, że na froncie pojawiły się teraz kolejne pojazdy, które stanowią zły znak dla całego rosyjskiego wojska. Mowa o 70-letnich pojazdach bojowych BTR-50, które "są nieznacznie lepsze od wózków golfowych, którymi jeżdżą niektórzy rosyjscy żołnierze".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

BTR-50 na froncie. To sprzęt z lat 50. ubiegłego wieku

Wspomniany wóz opancerzony z ubiegłego wieku "może nie jest najgorszym pojazdem, jaki armia rosyjska wysłała do ataku, ale prawdopodobnie jest najstarszym" – czytamy. Forbes zwraca uwagę, że w istocie BTR-50 jest nadal lepszym rozwiązaniem dla zapewnienia bezpieczeństwa załodze niż chińskie wózki golfowe, które pojawiały się na froncie, jednak obecność starych BTR-ów obnaża problemy Rosjan.

– Bez jednostek zmechanizowanych, w pełni wyposażonych w odpowiednie pojazdy bojowe, takie jak czołgi, osiągnięcie szybkiej i zdecydowanej penetracji obrony będzie bardzo trudne – wyjaśnia ukraińska grupa analityków Frontelligence Insight. Ograniczenie to ma spowodować natomiast "wolniejsze i bardziej ograniczone działania, utrudniając ogólny postęp sił rosyjskich".

Pojawiające się na froncie wozy BTR-50 mają bowiem świadczyć o problemach z wyposażeniem Rosjan. Dodatkowo oddziały wyposażone w tego typu pojazdy są bardzo łatwym celem dla Ukraińców.

Forbes zaznacza też, że intensyfikacja użycia wspomnianych wozów sprzed 70 lat może wskazywać na inny problem Rosjan. Pomoc z Zachodu dla Ukrainy ma być już w drodze na front, w związku z czym Federacja Rosyjska może planować zajęcie kolejnego terytorium przed przybyciem wsparcia dla Ukrainy. Aby to zrealizować – konieczne jest użycie wszelkiej broni, w tym również przestarzałych już pojazdów.

Przypomnijmy, że BTR-50 powstał na podstawie lekkiego czołgu PT-76. Za jego napęd odpowiada jednostka wysokoprężna o mocy 240 KM, która w połączeniu z 400-litrowym zbiornikiem paliwa pozwala pokonać na jednym tankowaniu ok. 400 km.

Maksymalna prędkość wozu to zaś 44 km/h. Uzbrojenie – podobnie jak pancerz – jest w przypadku BTR-50 dalekie od dzisiejszych standardów zbrojeniowych. Za zdolności defensywne odpowiada bowiem karabin SGMB kal. 7,62 mm, natomiast pancerz jest gruby na maksymalnie 10 mm w przedniej części i 9 mm w bocznej. Minimalna jego grubość to zaś 6 mm (boki).

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.