Wygląda jak atak z orbity. To jednak robota nowoczesnych pocisków z Europy

Wygląda jak atak z orbity. To jednak robota nowoczesnych pocisków z Europy25.01.2023 16:30
Przebity na wylot najprawdopodobniej penetratorem EFP rosyjski system Tor-M2.
Źródło zdjęć: © Twitter | Ukraine Weapons Tracker

W sieci pojawiło zdjęcie rosyjskiego systemu Tor-M2, który został trafiony pociskiem, który przebił się przez cały pojazd. Uszkodzenia wyglądają na charakterystyczne dla penetratorów EFP stosowanych w pociskach Bonus lub SMArt 155. Wyjaśniamy ich działanie.

Rosyjski system przeciwlotniczy Tor-M2 został trafiony kinetycznym penetratorem, który spadł na niego pionowo i przebił się od góry do dołu. Co ciekawe droga penetratora nie zawierała kluczowych elementów, toteż być może Tora-M2 będzie można wyremontować. Niestety brakuje informacji o stanie załogi, która najpewniej została porażona odłamkami powstałymi przy przebiciu pancerza.

Uszkodzenia oraz praktycznie idealnie pionowy tor lotu patrząc na powstałe wyrwy, wskazują na atak przeciwpancernego podpocisku amunicji Bonus, SMArt 155 lub podobnej. Są to wyspecjalizowane pociski z samodzielnie wykrywającą i naprowadzającą się na cele subamunicją będące następcą amunicji kasetowej z bombletami przeciwpancernymi.

Są one wyposażone najczęściej w parę wzajemnie uzupełniających się sensorów. W przypadku Bonusa mamy sensor podczerwieni i lidar, które przeszukują teren o powierzchni do 32 tys. metrów kwadratowych i po zidentyfikowaniu celu militarnego dokonują ataku. Identycznie wygląda sprawa w przypadku pocisków SMArt 155, gdzie sensorowi w podczerwieni pomaga klasyczny radar.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

F-16 - wielozdaniowe myśliwce Polskich Sił Powietrznych

Następnie podpociski opadają nad cel i po osiągnięciu odpowiedniej wysokości następuje detonacja głowicy EFP (Explosively Formed Projectile). Ta tworzy kinetyczny penetrator formowany wybuchowo poruszający się z prędkością ponad 2000 m/s, który w przeciwieństwie do strumienia kumulacyjnego jest znacznie mniej wrażliwy na działanie pancerza reaktywnego czy prętowego.

Przykładowo BAE Systems chwali się, że ich penetrator stosowany w Bonusie może przebić aż 140 mm stali pancernej. Tyle z nawiązką wystarczy, aby przebić system Tor-M2 na wylot. Nowa amunicja sprawia, że artyleria lufowa odzyskała miano boga wojny, który dzięki niej może także służyć jako niszczyciel czołgów i innego sprzętu opancerzonego.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.