Zbrojenia Skandynawii. Norweski plan rozwoju sił zbrojnych

Zbrojenia Skandynawii. Norweski plan rozwoju sił zbrojnych26.04.2024 10:47
Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © East News | JONATHAN NACKSTRAND

Norweski rząd przedstawił parlamentowi nową koncepcję rozwoju sił zbrojnych w perspektywie do 2036 roku. Według premiera Norwegii Jonasa Gahra Størego zaprezentowany plan rozwoju sił zbrojnych jest pod wieloma względami historyczny. Trudno nie przyznać mu racji: w ciągu kolejnych dwunastu lat norweskie wojsko nie tylko otrzyma dodatkowe 600 miliardów koron (222 miliardy złotych), ale również zwiększy liczebność blisko dwukrotnie.

Jako główne obszary modernizacji wskazano rozwój floty i obrony przeciwlotniczej oraz zbudowanie rezerwy sprzętowo-materiałowej.

– Zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom Norwegii jest najważniejszym zadaniem rządu – powiedział Støre. – Potrzebujemy sił zbrojnych, które będą odpowiadały trendom w kształtującym się na nowo środowisku bezpieczeństwa. Plan ten stanowi historyczny wzrost wydatków na obronność i zakłada znaczne wzmocnienie wszystkich rodzajów sił zbrojnych.

Do 2036 roku rząd w Oslo zamierza przeznaczyć łącznie 1,6 biliona koron norweskich (około 592 miliardów złotych) na obronność. Oczywiście zmiany muszą zostać zatwierdzono przez parlament, jednak wydaje się to formalnością. Według informacji przekazanych przez norweski resort obrony główne zmian dotyczyć mają sześciu zasadniczych obszarów. Oprócz wspomnianego wyżej wzmocnienia floty, stanów osobowych i budowy zaplecza wymieniono jeszcze plany poprawy świadomości sytuacyjnej sił zbrojnych (przez pozyskanie różnej maści satelitów), rozbudowę gwardii narodowej oraz zdolności wojsk lądowych i sił specjalnych.

Korweta rakietowa KNM Skudd (P962) podczas ćwiczeń Cold Response 2016. W tle widoczna jedna z fregat typu Fridtjof Nansen – Roald Amundsen (F311), Źródło zdjęć: © Forsvaret | Torbjørn Kjosvold / Forsvaret
Korweta rakietowa KNM Skudd (P962) podczas ćwiczeń Cold Response 2016. W tle widoczna jedna z fregat typu Fridtjof Nansen – Roald Amundsen (F311)
Źródło zdjęć: © Forsvaret | Torbjørn Kjosvold / Forsvaret

Zakupy norweskiej marynarki wojennej

Największym beneficjentem odblokowanych środków ma być jednak marynarka wojenna, której rozbudowę mocno aprobuje obecny premier. Stwierdził, że Norwegia jest krajem morskim z bogatym dziedzictwem morskim. Priorytetem ma więc być zakup nowych fregat rakietowych i okrętów podwodnych. Zresztą o planach modernizacji Sjøforsvaret wiadomo już od dłuższego czasu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Obserwacja z powietrza. Kamuflaż INVISI-TEC IR

Marynarka wojenna chce wycofać obecnie eksploatowane fregaty typu Fridtjof Nansen i zastąpić je nowym typem fregat zbudowanych w kooperacji z partnerem zagranicznym. Nanseny to wciąż młode i nowoczesne jednostki. Okręt wiodący zwodowano w 2004 roku i przyjęto do służby w kwietniu 2006. Kolejne okręty – Roald Amundsen, Otto Sverdrup, Helge Ingstad i Thor Heyerdahl – podnosiły banderę w latach 2007–2011. Z pięciu fregat w służbie pozostają cztery – Helge Ingstad zatonął w 2018 roku po kolizji ze zbiornikowcem.

Oprócz pozyskania następcy Nansenów marynarka chce zwiększyć również liczbę okrętów podwodnych we flocie – do czterech obecnie zakontraktowanych i budowanych jednostek typu 212CD planuje domówić kolejną lub dwie jednostki. Dodatkowe okręty mają zwiększyć możliwości rozpoznawcze i przeciwstawiania się Rosji w Arktyce. Obok fregat planuje się pozyskać mniejsze okręty bojowe nieokreślonej jeszcze klasy, jednak używające tego samego kadłuba. Łącznie norweska flota otrzyma do dziesięciu dużych okrętów bojowych i osiemnaście mniejszych.

Obrona przeciwlotnicza

Kolejnym ważnym puntem jest rozbudowa tarczy przeciwlotniczej i przeciwrakietowej. W najbliższych latach mają zostać pozyskane dodatkowe baterie systemu przeciwlotniczego NASAMS. Przedstawiono również plany pozyskania systemu przeciwlot­ni­czego dalekiego zasięgu, prze­zna­czo­nego głównie do zwal­cza­nia pocisków balis­tycz­nych krótkiego zasięgu. Dodatkowe systemy mają trafić na wyposa­żenie zarówno wojsk lądowych i sił powietrznych, a te obecnie używane przejdą moder­ni­zację do najnowszego standardu. Pół roku temu pisaliśmy, że Oslo zrezygnuje z dodatkowych Leopardów 2A8 w miejsce właśnie rozwoju obrony prze­ciw­lot­ni­czej i artylerii dalekiego zasięgu.

Na ten moment trzon norweskiej artylerii stanowią armatohaubice samobieżne K9 w lokalnej odmianie Vidar (Versatile Indirect Artillery, ale także nawiązanie do nordyckiego boga Víðarra). Do tej pory artylerzyści otrzymali dwa tuziny Vidarów i sześć wozów amunicyjnych K10. Pod koniec 2022 roku domówiono kolejne cztery armatohaubice i osiem wozów amunicyjnych. Uzupełniają je wyłącznie moździerze – samobieżne na podwoziu wiekowych M113, jak i klasyczne.

W przypadku artylerii dalekiego zasięgi poczyniono kroki zbliżające norweskich artylerzystów do pozyskania nowego systemu uzbrojenia. Agencja wyposażenia wojskowego Forsvarsmateriell miała przeprowadzić już wstępną analizę rynku i kosztów przedsięwzięcia. Prócz artylerii precyzyjnej planowane jest kupno różnorodnych dodatkowych pojazdów opancerzonych.

Rozwój lotnictwa śmigłowcowego

Dodatkowy budżet poprawi sytuację lotnictwa śmigłowcowego. Pozyskane zostaną nowe śmigłowce dla lotnictwa, pokładowe śmigłowce ZOP i maszyny wojsk specjalnych. Morscy lotnicy otrzymają z całą pewnością kolejne Seahawki – w grudniu ubiegłego roku zakontraktowano sześć sztuk.

Jeśli chodzi o kolejne śmigłowce dla innych rodzajów wojsk, można śmiało założyć, że Norwedzy będą chcieć pozbyć się obecnie wykorzystywanych Belli 412 (w służbie pozostaje osiemnaście stuk). Część z nich jest używana przez wojska specjalne, mimo że standardem wyposażenia znacząco odbiegają od innych śmigłowców na świecie używanych w tej roli.

Modernizacja wojsk lądowych

Duże zmiany czeka także struktura norweskich wojsk lądowych i rezerw. Do 2036 r. planowane jest zwiększenie liczebności sił zbrojnych o 4600 poborowych, tę samą liczbę żołnierzy zawodowych i 13 700 rezerwistów. Wojska lądowe zostaną rozbudowane do trzech brygad (obecnie mają jedną).

Rozbudowana zostanie też gwardia narodowa (Heimevernet) – formacja przeznaczona do szybkiej mobilizacji i wsparcia regularnych jednostek wojskowych, a strukturą i zadaniami zbliżona do polskiego WOT-u. Personel formacji ma wzrosnąć do 45 tysięcy osób.

Szymon Rutkowski, dziennikarz konflikty.pl

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.