Izrael przygotowuje F-35 do ataku. Celem jest Iran

Izrael przygotowuje F-35 do ataku. Celem jest Iran05.03.2024 19:58
F-35I z dwoma bombami BGU-31 JDAM.
Źródło zdjęć: © IDF Spokesperson's Unit

Majaczące na horyzoncie zagrożenie ze strony irańskiej broni nuklearnej oraz doświadczenia wyniesione z działań nad Syrią, w terenie objętym oddziaływaniem rosyjskich środków walki elektronicznej, wywołały w Izraelu przekonanie o konieczności udoskonalenia samolotów wielozadaniowych F-35I Adir. Izraelczycy zamierzają zmodernizować te myśliwce na własną rękę tak, aby były jak najlepiej przygotowane do ewentualnego uderzenia wyprzedzającego na Iran.

Możliwość wprowadzania do samolotu zmian i robienie tego na miejscu stały za decyzją Izraela o stworzeniu u siebie w kraju zaplecza technicznego do przeprowadzania ciężkich remontów tych samolotów. Jest to rozwiązanie unikatowe w skali światowej w programie F-35, ponieważ poza USA wszystkie pozostałe państwa przy obsłudze technicznej będą korzystały z międzynarodowych centrów obsługi zlokalizowanych w kilkunastu krajach na całym świecie.

Co więcej, F-35I już fabrycznie są wyposażone w inne systemy łączności i nawigacji oraz produkowane w Izraelu urządzenia walki elektronicznej. To sprawia, że Adiry są droższe od zwykłych F-35 dla wszystkich innych państw.

Izrael ma specjalny F-35

Dodatkowo Izraelczycy dysponują egzemplarzem F-35 jedynym w swoim rodzaju. Jest to samolot przeznaczony specjalnie do testowania modyfikacji i nowego wyposażenia. Jego otwarte oprogramowane pozwoli Izraelczykom na samodzielnie integrowanie z F-35 lokalnych typów uzbrojenia czy nowych systemów walki elektronicznej. Poza Izraelem zmiany w komputerze F-35 mogą wprowadzać jedynie Amerykanie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kamera solarna z akumulatorem w super cenie – recenzja Foscam B4

Pierwszą zmianą planowaną do wprowadzenia w F-35I jest dodanie specjalnych dodatkowych zbiorników paliwa. Irańskie instalacje nuklearne są położone zbyt daleko od izraelskich lotnisk by standardowe F-35 mogły do nich dolecieć nawet z tankowaniem paliwa w powietrzu.

Takie tankowanie musi być przeprowadzone jeszcze w bezpiecznej przestrzeni powietrznej, a więc przed granicą irańską, skąd trzeba jeszcze dolecieć do celu i mieć dostateczną ilość paliwa na powrót do latającej cysterny. Dlatego konieczne jest zastosowanie dodatkowych zbiorników paliwa, które - choć odmienne od standardowych używanych do przebazowania - i tak będą wykorzystywane w fazie lotu niewymagającej cech stealth.

W tej chwili do tankowania w powietrzu Izrael wykorzystuje siedem starych Boeingów 707, ale zamówił już w USA cztery nowe latające cysterny KC-46A Pegasus. Pierwszy z nich ma być dostarczony pod koniec 2025 r.

[1/5] F-35I z dwoma bombami BGU-31 JDAM., Źródło zdjęć: © IDF Spokesperson's Unit
[2/5] Specjalny doświadczalny egzemplarz F-35 do testowania nowych systemów awionicznych i uzbrojenia., Źródło zdjęć: © IDF Spokesperson's Unit | Amit Agronov
[3/5] Myśliwiec F-35I Adir., Źródło zdjęć: © IDF Spokesperson's Unit
[4/5] Myśliwce F-35I Adir., Źródło zdjęć: © IDF Spokesperson's Unit
[5/5] Izraelskie F-35I uczestniczyły już m.in. w ćwiczeniach Red Flag w USA., Źródło zdjęć: © USAF | William Lewis

Nowe uzbrojenie izraelskiego samolotu

Zmiany mają dotyczyć również uzbrojenia. Według informacji z izraelskiej prasy samolot doświadczalny miał przenosić bombę o masie 1000 kg, której konstrukcja umożliwiała przenoszenie jej w komorze uzbrojenia, a sama broń dysponują zdolnością do dużej penetracji gruntu, skał czy betonu. Taka amunicja będzie niezbędna do zaatakowania irańskich instalacji jądrowych budowanych w dużej mierze w jaskiniach czy pod ziemią, właśnie z obawy przed izraelskim lub amerykańskim atakiem lotniczym.

Nie ujawniono żadnych szczegółów dotyczących nowej amunicji, ale izraelska firma Rafael produkuje zestawy naprowadzające Spice 2000 dla bomb Mk 84, BLU-109 i RAP-2000 o wagomiarze 904 kg. Być może nowa konstrukcja jest ich jakimś rozwinięciem. Nowa bomba miała osiągnąć kołowy błąd trafienia trzy metry.

Kolejnym elementem poddanym modyfikacji jest system walki elektronicznej i nawigacji umożliwiający izraelskim samolotom działanie w strefie poddanej intensywnym zakłóceniom ze strony przeciwnika. Izraelczycy przekonali się o sile takiego zagłuszania w 2022 r., gdy stacjonujący w bazie Chmejmi w Syrii Rosjanie rozpoczęli zagłuszanie sygnału systemu GPS. Skutki tego zagłuszania były odczuwalne także na terytorium Izraela, a było ono szczególnie niebezpieczne dla lotnictwa cywilnego. Skuteczność zagłuszania potwierdzają także działania w Ukrainie.

Systemy zagłuszające nie są nowością. Izraelczycy od kilku lat pracują nad antidotum na to zagrożenie. Szczegóły są oczywiście tajne, ale kilka systemów nawigacyjnych odpornych na zagłuszenia już weszło do wyposażenia izraelskich sil zbrojnych, a kilka kolejnych jest w fazie testów. Dzięki analizie rosyjskich systemów zagłuszających Izraelczycy mogli się lepiej przygotować do działania w środowisku z agresywnym zakłócaniem.

Jednym z systemów wprowadzonych już do użytku jest ADA opracowany przez Israel Aerospace Industries. Jest to przystawka do odbiorników nawigacji satelitarnej GPS różnych producentów. ADA ma wykorzystywać różne zaawansowane rozwiązania z dziedziny informatyki oraz specjalne algorytmy przetwarzania sygnałów pozwalające na odbieranie sygnału GPS nawet w warunkach silnych zakłóceń. System jest już używany na izraelskich F-16 i wybranych typach dronów. Został także zakupiony przez inne kraje.

Ostatnim pomysłem na udoskonalenie F-35I jest zainstalowanie nowego systemu wymiany informacji taktycznych z wojskami lądowymi. Pozwoli to działać myśliwcom bardziej niezależnie od naziemnego stanowiska dowodzenia sił powietrznych i otrzymywać dane o celach bezpośrednio od oddziałów lądowych. Skróci to czas od wykrycia do zaatakowania celu. Taki system wymiany danych musi spełniać szczególnie ostre kryteria w zakresie szyfrowania danych i utajnienia samej emisji radiowej.

Jednym z wymogów zachowania obniżonej wykrywalności jest ograniczenie do minimum wszystkich emisji elektromagnetycznych, dlatego standardowe F-35 do wymiany danych między sobą wykorzystują system MALD, który jest bardzo trudny do wykrycia. Natomiast do łączności ze starszymi samolotami i innymi jednostkami wykorzystują standardowe łącze Link 16, które jednak jest łatwiejsze do wykrycia. Izraelskie rozwiązanie ma zaradzić temu problemowi.

Twórz treści i zarabiaj na ich publikacji. Dołącz do WP Kreatora

Autor: Maciej Hypś

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.