Czołgi Abrams nie zmieniły sytuacji na froncie? Szczere słowa Zełenskiego

Czołgi Abrams nie zmieniły sytuacji na froncie? Szczere słowa Zełenskiego20.11.2023 09:45
Czołgi M1A1 Abrams podczas szkolenia w Niemczach
Źródło zdjęć: © 7th Army Training Command

Wołodymyr Zełenski stwierdził, że czołgi Abrams wysłane przez Stany Zjednoczone do Ukrainy nie wywarły znaczącego wpływu na sytuację na polu bitwy. W ocenie prezydenta Ukrainy jest to spowodowane ograniczoną liczbą przekazanych czołgów, a nie ich możliwościami. Abramsy znacznie przewyższają bowiem poradzieckie i rosyjskie czołgi pod względem siły ognia i wytrzymałości. Przypominamy ich najważniejsze możliwości.

Stany Zjednoczone zdecydowały się przekazać Ukrainie 31 czołgów Abrams. Zza oceanu maszyny trafiły do Niemiec, gdzie przeszły ostateczne przeglądy, a wytypowani przez Kijów żołnierze odbyli szkolenie z ich obsługi. We wrześniu ukraińskie władze potwierdziły odebranie pierwszej partii. Obecnie w walkach z Rosjanami udział biorą już wszystkie czołgi Abrams przygotowane przez Amerykanów.

Abramsy w Ukrainie. Dobre, ale jest ich za mało

– Z niecierpliwością czekamy na rozwinięcie naszych relacji ze Stanami Zjednoczonymi i kolejne dostawy. W tym momencie trudno mi powiedzieć, że czołgi Abrams odgrywają wiodącą rolę na polu bitwy ze względu na niewielką liczbę egzemplarzy, jakie otrzymaliśmy – powiedział Zełenski, cytowany przez portal defenseromania.

Warto przypomnieć, że początkowo zakładano wysłanie do Ukrainy wariantów M1A2 Abrams. Ostatecznie na front trafiły jednak starsze, wyremontowane warianty M1A1 Abrams. Taka zmiana planów pozwoliła znacząco skrócić czas oczekiwania na dostawy pojazdów.

M1A1 Abrams to czołg wyposażony w armatę kal. 120 mm M256. Posiada też uzbrojenie dodatkowe w postaci karabinów maszynowych kal. 12,7 mm oraz kal. 7,62 mm. Maszyna waży 57 t, mierzy prawie 10 m długości. Pomimo takich gabarytów jest w stanie rozpędzać się do nawet 67 km/h. Kijów otrzymał egzemplarze ze zmodyfikowanymi modułami pancerza. Zamiast standardowych paneli ze zubożonego uranu zastosowano w nich wkłady wolframowe. Zdaniem Amerykanów nie wpłynęło to jednak istotnie na wytrzymałość tych pojazdów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nowoczesny sprzęt nie musi od razu gwarantować sukcesu

Już wcześniej część analityków i komentatorów podkreślała, że czołgi Abrams prawdopodobnie nie będą miały tak dużego wpływu na walki jak np. pociski dalekiego zasięgu, którymi Ukraińcy zadają teraz duże straty rosyjskiej Flocie Czarnomorskiej.

Nie zaprzeczają jednak, że - podobnie jak inne zachodnie czołgi - stanowią one wzmocnienie ukraińskiej armii. Abramsy pomagają w realizowania wybranych misji i mogą być postrzegane jako "inwestycja w przyszłość", która pozwoli przechylić szalę na korzyść Ukraińców w przypadku jakieś ważnej zmiany sytuacji na froncie (np. w przypadku wyłomu w rosyjskich liniach obrony).

W pierwszych tygodniach wojny Ukraina musiała bazować przede wszystkim na starszych, często poradzieckich czołgach. Dostawy z krajów NATO skoncentrowały się głównie na różnych wariantach niemieckich Leopardów. Obecnie Kijów ma do dyspozycji także Abramsy oraz brytyjskie czołgi Challenger 2. Te ostatnie są określane przez ukraińskich żołnierzy "karabinami snajperskimi przystosowanymi do strzelania na duże odległości", co odnosi się do ich bardzo wysokiej celności.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.