Części z USA w irańskich dronach. Jest to efekt globalnego rynku

Części z USA w irańskich dronach. Jest to efekt globalnego rynku05.01.2023 10:42
Irański dron Mohajer-6 przechwycony przez Ukraińców
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Ministerstwo Obrony Ukrainy

Irańskie drony z Shahed-131/136 atakujące ukraińskie miasta to bardzo prymitywne konstrukcje, ale ukraińska analiza wraków wykazuje obecność wielu komponentów z Zachodu w tym i z USA. Wyjaśniamy, co w nich jest i jak mogło się w nich znaleźć.

W odpowiedzi na ustalenia ukraińskiego wywiadu administracja Joe Bidena powołała w USA dedykowaną grupę roboczą mającą za zadanie pozbawienie możliwości produkowania dronów z rodziny Shahed-131/136Mohajer-6 przez Iran.

Ukraińcy znaleźli w irańskich dronach około 13 komponentów wyprodukowanych przez Amerykańskie firmy oraz 12 z Europy. Przykładowo są to mikrokontrolery, regulatory napięcia lub kontrolery sygnału od Texas Instruments, mikroprocesory od NXP USA Inc, moduły nawigacji GPS od Hemisphere GNSS czy elementy pcb wyprodukowane przez firmy Analog Devices i Onsemi. Z kolei z Europy pochodzą m.in. elementy od International Rectifier podległej pod niemiecką firmę Infineon.

Warto zaznaczyć, że każda z powyższych firm zgodnie z dotychczasowymi sankcjami nie prowadziła aktywności biznesowej w Iranie. Jak można więc wytłumaczyć obecność tych komponentów w irańskich dronach?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

F-22 Raptor supernowoczesne myśliwce USA w Polsce

Komponenty z Zachodu w Iranie — winowajcą jest przemyt

Globalna gospodarka i handel z jednej strony pozwala nam kupić praktycznie wszystko nawet z drugiego końca świata za pomocą paru kliknięć. Mowa także o ogólnodostępnych częściach elektronicznych, które nie są towarem bardzo mocno regulowanym pokroju m.in. broni palnej.

Z tego względu np. tak samo jak majsterkowicz kupujący np. kilkadziesiąt części z Chin np. do produkcji lub modyfikacji własnych dronów to te części jest w stanie również zdobyć Iran. Przykładowo układy od Texas Instruments mogą być sprzedawane przed producenta legalnie do chińskiego dystrybutora, ale ten nie ma już kontroli nad tym, komu sprzedają te układy lokalne sklepy.

Irańskie firmy działające latami w środowisku sankcyjnym opracowały metody ich obchodzenia. Firmy z Iranu nie kupują tych rzeczy oficjalnie, tylko jak już to posługują się siecią firm przykrywek często za granicą lub dokonują zakupów poprzez liczne osoby udające zwykłych konsumentów.

Każdy może bez problemu kupić np. elektronikę przeznaczoną na rynek cywilny, czy silniki spalinowe przeznaczone dla komercyjnych dronów. W ten sposób w Iranie znalazły się m.in. pompy paliwa od polskiej firmy TI Automotive z Bielska-Białej bądź silniki spalinowe Mado MD550 (kopia niemieckich Limbach L550E) lub MDR-208 dostępne na chińskich portalach aukcyjnych pokroju AliExpress.

Inną metodą jest odzysk konkretnych komponentów już z gotowych urządzeń. Przykładowo potrzebne układy można np. np. odzyskać z kart graficznych, płyt głównych bądź nawet sprzętu AGD, o czym pisała Karolina Modzelewska i fotoradarów masowo kradzionych w Szwecji przez lub na zlecenie Rosjan. Wystarczy tylko wiedzieć, że np. w takim, a nie innym modelu, znajduje się układ o parametrach wystarczających do wykorzystania w uzbrojeniu.

Powyższe przypadki wskazują, że zablokowanie Iranowi dostępu do komponentów używanych w prymitywnych dronach Shahed, będzie bardzo trudnym lub nawet niemożliwym zadaniem, jeśli chcemy zachować ten sam styl działania globalnego handlu.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.