Amerykańskie linie lotnicze uziemione. Przyczyna? Awaria iPadów
Kilkadziesiąt samolotów linii lotniczych American Airlines musiało pozostać na lotniskach po tym, jak używane przez ich pilotów iPady z nieznanego powodu przestały funkcjonować. Technologia, która miała ułatwić i przyspieszyć pracę załogi, zawiodła. Czy oznacza to powrót do kartek i długopisów?
29.04.2015 | aktual.: 29.04.2015 14:59
Piloci American Airlines używają iPadów zamiast papierowych dokumentów i instrukcji od 2012 roku. Były to pierwsze linie lotnicze, którym amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa zezwoliła na korzystanie z tabletów na wszystkich etapach lotu. Ich przedstawiciele cieszyli się, że nie tylko uprości i przyspieszy to pracę pilotów, ale również pozwoli zaoszczędzić pieniądze i zmniejszyć masę wyposażenia załogi. Setki stron papierowej dokumentacji nie ważą wcale mało.
Tymczasem wydarzenie, które miało miejsce na nowojorskim lotnisku JFK, pokazuje, że chociaż tradycyjne metody są mniej poręczne, to mogą być również znacznie bardziej niezawodne. O awarii oprogramowania iPadów pierwszy dowiedział się jeden z pasażerów, Bill Jacaruso, który wraz z żoną czekał na start samolotu. Przedstawiciel American Airlines napisał mu na Twitterze:
"Niektóre samoloty mają problem z oprogramowaniem na iPadach pilotów. Informacje na temat odlotu przekażemy wkrótce".
Chwilę później pilot wyjaśnił pasażerom:
- iPad drugiego pilota kompletnie przestał działać. Dokładnie 24 minuty przestał działać również mój. Zostaliśmy poinformowani, że problem dotyczy wszystkich tabletów na Boeingach 737.
Jak dowiedział się później portal "The Verge", problem dotknął kilkudziesięciu różnych lotów American Airlines w różnych miejscach kraju. Nie tylko Boeingów 737. Przedstawiciel linii poinformował również, że problem został zidentyfikowany, a ich pracownicy pracuję nad jego rozwiązaniem.
Jak podawali później pasażerowie i piloci, oprogramowanie na iPadach musiało zostać całkowicie zresetowane, co w wielu przypadkach wymagało od pilotów wyjścia z samolotu i przejścia na lotnisko. Na razie nie wiadomo, czy problem udało się całkowicie naprawić. Tymczasem jednak wielu pilotów może zechcieć powrotu do starego, dobrego papieru.
_ DG _